Włamał się, ale nie zdążył odjechać

11

18-letni lubinianin chciał dziś w nocy ukraść auto. Miał jednak pecha, bo policjanci nakryli go, gdy włamał się już do volkswagena golfa i próbował go odpalić. Na szczęście nie zdążył odjechać.

Policjanci z wydziału prewencji lubińskiej policji patrolowali akurat osiedle Przylesie, gdy nagle zauważyli mężczyznę podejrzanie zachowującego się w zaparkowanym samochodzie.

– Jak się okazało, mężczyzna ten właśnie w tym momencie próbował ukraść auto, w którym się znajdował. Zdążył już dostać się do wnętrza, wyłamać obudowę kierowniczą oraz zabrać pozostawiony w aucie radioodtwarzacz – relacjonuje młodszy aspirant Karolina Hawrylciów z lubińskiej policji.

Niedoszły złodziej, 18-letni lubinianin, został zatrzymany. Okazało się, że był pijany.

– Po wytrzeźwieniu w policyjnym pomieszczeniu dla osób zatrzymanych usłyszał zarzut usiłowania kradzieży z włamaniem, za co grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności. Sprawca przyznał się do czynu i wyraził chęć dobrowolnego poddania się karze – uzupełnia mł. asp. Hawrylciów.


POWIĄZANE ARTYKUŁY