To była udana impreza i potwierdzają to liczby – przez dwa dni trwania Lubińskiego Festiwalu Kwiatów i Roślin park Leśny odwiedziło prawie 16 tysięcy osób.
Choć Festiwal odbył się już po raz dziewiąty, to dopiero po raz drugi gościł w parku Leśnym. Coś dla siebie mogli znaleźć zarówno starsi, jak i młodsi. Teren podzielono bowiem na kilka stref: kiermaszową, gdzie można było kupić kwiaty czy rękodzieło, gastronomiczną, gdzie można było zjeść obiad, wypić kawę i zjeść coś słodkiego, strefę zabaw dla dzieci z dmuchańcami, trampolinami i kucykami oraz warsztatową.
Pogoda dopisała. Szczególnie drugiego dnia, w niedzielę, w parku pojawiło się mnóstwo ludzi. Jedni kupowali kwiaty, inni brali udział w warsztatach, ale znaleźli się i tacy, którzy z chęcią zwiedzili wystawy Muzeum Historycznego czy pobawili się w Parku Linowym. W sumie w sobotę i niedzielę park Leśny odwiedziły 15.743 osoby. W Parku Linowym odnotowano 6.741 wejść. Do bunkrów, gdzie są dioramy (licznik jest w bunkrze nr X) weszło 2.105 osób. A wystawę Wielka Wojna odwiedziło 3.686 osób.
– Sprawdził się trend, który niemal od zawsze funkcjonuje w naszej kulturze i w naszym klimacie – jak jest pogoda, to są ludzie, jak nie ma pogody, to trudno znaleźć zainteresowanie – mówi Marek Zawadka, dyrektor Muzeum Historycznego w Lubinie, które zorganizowało Lubiński Festiwal Kwiatów i Roślin. – Jesteśmy bardzo zadowoleni, odwiedzających było bardzo dużo. W przyszłym roku przypada dziesiąta, jubileuszowa edycja Festiwalu Kwiatów i Roślin i już teraz możemy zdradzić, że będzie trwała cztery dni. Chcemy połączyć festiwal z Dniem Pioniera, który co roku zamierzamy obchodzić 2 maja. Impreza odbędzie się także w parku Leśnym, bo to miejsce się przyjęło – dodaje.
O wydarzeniu pisaliśmy wcześniej TUTAJ.