W lubińskim zoo czuć wiosnę. Na świat przychodzą kolejne maluchy

53

W lubińskim zoo w parku Wrocławskim czuć już wiosnę. Z pewnością poczuły ją mieszkające tu zwierzęta. Po kozach karłowatych na świat przyszły właśnie owce olkuskie i króliki wiedeńskie. Potomstwa spodziewa się także między innymi oślica, a bociany wysiadują pierwsze jajko.

Zoo tętni życiem. Indyk gulgocze na całe gardło, a ptaki szykują gniazda. Przed świętami urodziły się pierwsze w tym roku zwierzęta – dwa capy kozy karłowatej. W wielkanocną sobotę dołączyła do nich malutka samica tego samego gatunku.

– Tego samego dnia przyszły na świat też dwa samce owcy olkuskiej. Cały czas czekamy na kolejne, bo jeszcze jedna owca spodziewa się potomstwa. A jest to rasa wyjątkowo plenna, zdarza się i po sześć owiec w miocie – mówi Agata Bończa, dyrektor Centrum Edukacji Przyrodniczej.

Kózki były już na pierwszym spacerze, natomiast owce wyjdą na dwór w najbliższym czasie, pogoda bowiem wydaje się sprzyjać. Zwierzaki jednak najpewniej nie zostaną na stałe w lubińskim zoo i trzeba będzie dla nich znaleźć nowy dom.

Również w zagrodzie królików przybyło zwierząt. Niedawno urodziły się trzy króliki wiedeńskie. Łatwo je rozpoznać, są bowiem szare.

– Na samym środku woliery bociany zbudowały gniazdo. Inaczej niż w ubiegłym roku, gdy próbowały je ukryć z tyłu. Samica bociana właśnie zniosła pierwsze jajko. Również gęgawy siedzą na grzędzie. Gdy podejdzie się do nich, zaczynają głośno krzyczeć – dodaje Agata Bończak.

Gniazdo buduje też bielik. Do przyjęcia potomstwa szykują się również bażanty i para dzikich kruków. Wkrótce małe będzie miała też oślica.

– Jeśli dobrze się przyjrzeć, można dostrzec, które z naszych zwierząt spodziewa się potomstwa – dodaje dyrektor CEP. – Niech zostanie to niespodzianką – mówi.

Lubińskie zoo nie tylko czeka na narodziny zwierzaków, ale też przyjazd nowych ptaków. Niedawno przywieziono samca sowy jarzębatej, który zamieszkał wraz z samicą w wolierze bażantów. W tym tygodniu do orła stepowego dołączy samica tego samego gatunku, a za jakiś czas w naprawionej wolierze zamieszkają puszczyki mszarne.


POWIĄZANE ARTYKUŁY