Dwa przelewy w grudniu dostaną seniorzy, którym Zakład Ubezpieczeń Społecznych wypłaca emerytury w pierwszym dniu każdego miesiąca. Tym, którzy swoje pieniądze dostają 25. dnia miesiąca, wypłata zostanie zrobiona jeszcze przed świętami.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych standardowo wypłaca emerytury i renty w sześciu terminach: 5., 6., 10., 15., 20. i 25. dnia każdego miesiąca. Zgodnie z przepisami, emerytury muszą być dostępne na kontach jeden dzień przed terminem płatności, a jeżeli termin ten przypada na dzień wolny od pracy, to dwa dni. W grudniu ostatni termin płatności wypada w pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia.
– Dlatego w tym roku wszyscy emeryci i renciści z terminu „25”, którym przelewamy pieniądze na bankowe konto, zobaczą na nich wypłatę najpóźniej 22 grudnia – zapowiada Iwona Kowalska-Matis, regionalny rzecznik prasowy ZUS na Dolnym Śląsku. – Także pierwszy stycznia jest dniem świątecznym, dlatego osoby, które dostają wypłaty pierwszego dnia miesiąca, dostaną dwa przelewy, czyli 1 grudnia za grudzień i 29 grudnia za styczeń – zapewnia rzeczniczka.
Przedstawicielka ZUS zastrzega jednak, że ten termin można zagwarantować wyłącznie tym seniorom, którzy przyjmują emerytury na bankowe konta. Jeśli senior zamiast banku wybrał listonosza, doręczenie pieniędzy może potrwać dłużej. Dlatego też co roku Zakład wcześniej przekazuje „pocztowe” emerytury i renty, tak by listonosze mieli czas na ich doręczenie do 24 grudnia.
– Mam nadzieję, że poczta stanie na wysokości zadania i nasi klienci dostaną pieniądze możliwie szybko. Podkreślam jednak, że w najlepszej sytuacji są oczywiście ci, którym pieniądze wpływają na konta – dodaje Kowalska-Matis.
W naszym województwie emerytury na bankowe rachunki przyjmuje już 83 proc. osób. Prym wiodą tu trzy powiaty Zagłębia Miedziowego, co wiąże się z dużą liczbą stosunkowo młodych emerytów z sektora górniczego.
– Trzy powiaty na Dolnym Śląsku są na liście dziesięciu najbardziej ubankowionych w Polsce. W powiecie głogowskim już 89,8 proc. wszystkich emerytur to te przelewane na bankowe konta, w polkowickim 89,1 proc. i lubińskim 87,9 proc. – podaje Iwona Kowalska-Matis.
źródło: materiały prasowe