Tym razem z cmentarza trafił do aresztu

4893

Nie przejął się pouczeniami ze strony policji ani ochrony i dziś w nocy znów wrócił – tym razem bezdomny, który urządził sobie libację na cmentarzu komunalnym w Lubinie został zatrzymany i trafił do aresztu. Grozi mu kara do dwóch lat więzienia.

Mężczyzna kilka nocy z rzędu nocował na cmentarzu i palił tam ognisko

O sprawie pisaliśmy wczoraj. Mężczyzna od jakiegoś czasu był utrapieniem mieszkańców jednego z wieżowców przy ulicy M. Skłodowskiej-Curie, gdzie urządził sobie pokoik na klatce schodowej. W miniony weekend przeniósł się na… cmentarz. – Ten człowiek zrobił sobie legowisko między grobami. Co więcej, pali tam ognisko i piecze kiełbaski! Wypraszamy go, a on i tak wraca, bo mówi, „że między grobami mu nie wieje” – opowiadał nam ochroniarz, strzegący porządku na cmentarzu komunalnym przy ulicy Cmentarnej.

Tej nocy mężczyzna znów wrócił. – Wczoraj pan znów się pojawił, sprawa została zgłoszona policji oraz straży pożarnej, żeby ta ugasiła ognisko. Pan został zabrany przez policjantów, czynności trwają, zobaczymy jak potoczy się ta sprawa – informuje Artur Dubiński, dyrektor Cmentarzy Komunalnych w Lubinie.

Dyrektor przypomina, że cmentarz jest czynny od godziny 7 do 18 i po tej godzinie nikt nie ma prawa tu przebywać. – Natomiast w godzinach otwarcia nikt nie ma prawa przebywać tu w stanie wskazującym na spożycie alkoholu oraz spożywać tutaj alkoholu. Nie wolno także wzniecać ognia. Co więcej, naszym zdaniem takie zachowanie to znieważanie miejsca pochówku zmarłych – zauważa.

Takiego samego zdania jest tutejsza policja. – Mundurowi kilkukrotnie interweniowali w sprawie tego mężczyzny. Wczoraj otrzymali informację od pracowników ochrony, że mężczyzna śpi na jednym z nagrobków, a wcześniej palił też ognisko. Kiedy policjanci przyjechali na miejsce, siedział on przy rozpalonym ognisku przy jednym z nagrobków i spożywał alkohol – informuje asp. sztab. Sylwia Serafin, oficer prasowy KPP Lubin.

Mężczyzna został zatrzymany. Okazał się nim 25-letni mieszkaniec gminy Lubin. – Trafił do policyjnej celi, usłyszy zarzut znieważenia miejsca pochówku osób zmarłych – dodaje asp. sztab. Serafin.


POWIĄZANE ARTYKUŁY