Teatr w kinie

99

Już za tydzień w kinie Muza kolejna odsłona niezwykłego cyklu Teatroteka. Tym razem wielbiciele teatru i kina będą mieli okazję obejrzeć spektakle „Dziecko” i „Człowiek bez twarzy”.

Teatr w kinie bardzo spodobał się lubinianom, dlatego kino Muza systematycznie wraca do tej formuły.

– Stwierdziliśmy, że to będzie ciekawa oferta dla ludzi, którzy lubią teatr na luzie, jak to mówią nasi widzowie – mówiła pod koniec ubiegłego roku Gabriela Mikityn z Centrum Kultury Muza.

To przede wszystkim współczesna dramaturgia, aktorstwo z najwyższej półki, a bilety kosztują jedynie 15 zł. W każdym miesiącu pokazywane są po dwa tytuły.

Najbliższe spektakle wyświetlone zostaną już 27 stycznia. A będą to: „Dziecko” i „Człowiek bez twarzy”.

Kolejna Teatroteka w przyszłym miesiącu – 17 lutego. Wtedy będzie można obejrzeć przedstawienia: „Nie ma” i „Gardenia”.

Wszystkie spektakle rozpoczynają się o godzinie 19 w sali widowiskowej.

Bilety można kupić on-line: www.muza.biletpro24.pl.

O spektaklach:

„Dziecko”

Autor tekstu i reżyser: Inga Iwasiów,

Reżyseria: Barbara Białowąs,

Obsada: Magdalena Czerwińska, Marcin Bosak, Ewa Skibińska, Aleksandra Justa, Mirosław Baka ,Małgorzata Klara, Michał Majnicz, Mariusz Ostrowski, Grażyna Rogowska, Piotr Tołoczko, Agata Pruchniewska Wiktoria Raczyńska, Idalia Krzysztofek, Krzysztof Dąbrowski, Franciszek Szymański

Sztuka napisana na konkurs „Strefy Kontaktu 2016” organizowany przez Teatr Współczesny we Wrocławiu, to dramaturgiczny debiut szczecińskiej pisarki nominowanej do nagrody Nike. Opisuje kwestie dotychczas niepodejmowane przez najnowszą dramaturgię w Polsce. Bohaterami tej oryginalnej sztuki jest młode małżeństwo. Marta i Marek, nie mogąc zostać rodzicami biologicznymi, rozpoczynają procedurę adopcyjną. A jednak nie jest to tekst publicystyczno-interwencyjny obnażający działanie opiekuńczych i prawnych instytucji oraz ludzi pośredniczących w procesie uzyskania praw rodzicielskich. To przede wszystkim sztuka o uczuciach dwojga kochających się ludzi, których przerasta sytuacja, w jakiej się znaleźli. To dramat o miłości wystawionej na ciężką próbę.

„Człowiek bez twarzy”

Autor tekstu i reżyseria: Andrzej Bartnikowski

Obsada: Sambor Czarnota, Marzena Bergmann, Marta Chyczewska, Zbigniew Zamachowski, Filip Bobek, Sebastian Stankiewicz, Sylwia Karczmarczyk, Przemysław Wasilkowski

Tytułowym „człowiekiem bez twarzy” jest bohater tej czarnej komedii – Rafał, który zdaje się wyznawać w życiu jedną zasadę – spełnia oczekiwania innych wobec swojej osoby i oszukuje wszystkich dokoła. Uwodzi pracownicę banku, w którym pragnie zaciągnąć duży kredyt dla swej firmy, tylko dlatego, że wyczuwa, że ta tego pragnie. Oszukuje żonę, a gdy ta odkrywa jego zdradę –stara się ratować swe małżeństwo tylko dlatego, że tak wypada. Niezmiennie posługuje się kłamstwem także w działalności biznesowej – prowadzi firmę sprzedająca przez internet buble zamiast markowych towarów, bo uważa, że klienci chcą być oszukiwani płacąc połowę ceny i wierząc, że kupują pełnowartościowy produkt. I wszystko może trwałoby nadal na niezmiennych zasadach, gdyby nie pojawiła się pewna niewygodna okoliczność: ciało Rafała buntuje się i bohater mdleje zawsze wtedy, gdy… kłamie. Ta przypadłość staje się z jednej strony źródłem komicznych sytuacji, z drugiej jednak skłania bohatera do refleksji nad swym dotychczasowym, opartym na kłamstwie, życiem.

„Nie ma”

Autor: Malina Prześluga,

Reżyseria: Natalia Sołtysik,

Obsada: Wiktor Loga – Skarczewski, Dorota Pomykała, Marta Ojrzyńska, Lech Łotocki, Agnieszka Roszkowska, Małgorzata Hajewska – Krzysztofik, Anna Gorajska

Malina Prześluga nazywa konwencję, w której napisała swoją sztukę, „pseudorealizmem”. Chcąc napisać sztukę o polskiej wsi, autorka musiała zmierzyć się z dwiema „nieprawdami”, jakie obowiązują dziś na temat wsi. Jedna – to ukazywanie wsi, jako siedliska wszelkiego zła, biedy, deprawacji, patologii i obciachu. Druga – to idylliczny wizerunek zdrowej, cichej i ekologicznej wsi, będącej miejscem pożądania klasy średniej większych miast. Demaskując oba te mity, autorka postanowiła napisać czystą nieprawdę podszywającą się pod prawdę. Groteskowa fabuła i forma pozwala uzmysłowić widzowi, jak płaskie i pozbawione szacunku bywa dzisiaj myślenie o współczesnej polskiej wsi i jak nieprawdziwy jest jej obraz choćby we współczesnym dramacie, czy filmie. Takiej wsi polskiej, jaką próbują nam wmówić dzisiejsi twórcy, po prostu nie ma! – zdaje się twierdzić autorka sztuki.

„Gardenia”

Autor tekstu: Elżbieta Chowaniec

Reżyseria: Wojciech Urbański

Obsada: Aneta Todorczuk – Perchuć, Agnieszka Przepiórska, Magdalena Górska, Hanna Konarowska, Elżbieta Chowaniec

Portret czterech kobiet z jednej krakowskiej rodziny. Historia matki, córki, wnuczki i prawnuczki, które oprócz więzów krwi łączy coś jeszcze – alkoholowy nałóg. Temat przekazywanych w sztafecie pokoleń uzależnień posłużył autorce do stworzenia obrazu społeczeństwa od lat trzydziestych do dnia dzisiejszego. To sztuka nie tylko o społecznej pladze alkoholizmu. To okrutne w swym realizmie zaprzeczenie romantycznej wizji kobiety, jako bogini ogniska domowego i strażniczki narodowych wartości.


POWIĄZANE ARTYKUŁY