Mówią, że chcieli, aby o Wielkanocy zrobiło się głośno, dlatego zorganizowali tę imprezę. Lubińscy seniorzy na ludowo wprowadzili dziś lubinian w nastrój wiosennych świąt. – Mamy koncert, występy, świąteczny kiermasz, a także słodki poczęstunek – wylicza Elżbieta Miklis, kierownik Domu Dziennego Pobytu Senior.
Pomysł był seniorów, ale do organizacji włączyli się także między innymi urząd miejski, Miejski Impresariat Kultury oraz MOPS. – Pomyśleliśmy, że zawsze wiele imprez organizuje się z okazji świąt Bożego Narodzenia, a przed Wielkanocą jest jakoś cicho. Postanowiliśmy to zmienić – wyjaśnia Elżbieta Miklis.
Panie wkroczyły do kuchni i przygotowały szesnaście blach świątecznego ciasta i dwanaście bab. Wszystko to czekało po koncercie na tych, który zasiedli na widowni. – Po obejrzeniu i wysłuchaniu przedszkolaków czy Zespołu Pieśni i Tańca trzeba się posilić – żartuje szefowa Seniora.
Seniorzy kolejną imprezę chcieliby zorganizować już o nieco późniejszej porze. – Obserwujemy, że na nasze zabawy przychodzi coraz więcej młodszych ludzi. Chcielibyśmy, jeśli się uda, bez podnoszenia drastycznie ceny za wynajem sali w Muzie, choć raz na jakiś czas zorganizować imprezę po południu. Żeby mogli do nas dołączyć także ci, którzy przed południem pracują – mówi Miklis.
