Sygnału radio-stop użyto również na stacji Lubin

4241

Z piątku na sobotę z powodu nieuprawnionego nadania sygnału radio-stop w województwie zachodniopomorskim doszło do opóźnienia ponad 20 pociągów. O tej sytuacji informowały media w całej Polsce. Podobny sygnał został też użyty – tyle że w niedzielę – na stacjach Lubin i Raszówka.

W naszym regionie nadanie sygnału nie doprowadziło do takich opóźnień, jak w województwie zachodniopomorskim. Radio-stop nadano chwilę przed i po godzinie 14.

– W województwie dolnośląskim w godzinach popołudniowych doszło wczoraj do nieuprawnionego użycia sygnału radio-stop przez nieznanego sprawcę na stacji Raszówka i stacji Lubin. Nieuprawnione użycie sygnału radio stop spowodowało zatrzymanie dwóch pociągów pasażerskich na kilka minut. Wydarzenie nie stanowiło zagrożenia dla bezpieczeństwa pasażerów. Również nie miało wpływu na ruch pasażerski – informuje Magdalena Janus z zespołu prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.

Jeden pociąg stał cztery minuty, drugi sześć. Po zweryfikowaniu sygnału ruszyły dalej.

Lubińska policja otrzymała zgłoszenie w tej sprawie i prowadzi postępowanie.

– O tym incydencie natychmiast zostały powiadomione odpowiednie służby, m.in. Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, policja, Straż Ochrony Kolei, które natychmiast podjęły działania. Cały czas pracuje specjalny zespół składający się z przedstawicieli zarządcy infrastruktury i przewoźników, który na bieżąco monitoruje sytuację oraz czuwa nad bezpieczną i sprawną organizacją ruchu pociągów – dodaje Magdalena Janus.

Co to jest sygnał radio-stop? Odebranie go skutkuje natychmiastowym zatrzymaniem wszystkich pociągów, których radiotelefony pracują na danej częstotliwości. Powoduje on automatyczne zatrzymanie składów w danym rejonie. System ten ma na celu zapewnienie podróżnym maksimum bezpieczeństwa.

PKP PLK zapewnia, że nie ma zagrożenia dla pasażerów kolei. Efektem tego zdarzenia mogą być wyłącznie utrudnienia w kursowaniu pociągów.

Nieuprawnione nadanie sygnału radio-stop najpierw odnotowane zostało w nocy z piątku na sobotę w województwie zachodniopomorskim, a dokładnie na linii 273 odcinek Daleszewo – Szczecin Główny oraz na linii 351 odcinek Choszczno – Szczecin Główny. Ktoś zrobił to za pomocą radiotelefonu. Sygnał był odbierany przez posterunki ruchu i maszynistów pociągów znajdujących się na tym obszarze. Spowodowało to utrudnienia w kursowaniu pociągów. Opóźnionych było ponad 20 pociągów pasażerskich. Ruch towarowy został chwilowo wstrzymany.

W sobotę i w niedzielę nieuprawniony sygnał radio-stop został również nadany m.in. w Gdyni i Białymstoku.

Jak poinformowało radio RMF FM, białostocka policja zatrzymała dwóch mężczyzn, którzy mieli nadać ten sygnał, doprowadzając do wymuszonego zatrzymania pociągów w różnych miejscach Polski. To 24- i 29-latek.


POWIĄZANE ARTYKUŁY