Jarmark Wielkanocny to – podobnie jak Lubińskie Betlejem – jedna z tych imprez, które na stałe weszły do kalendarza kulturalnego Lubina. – Razem z wiosną chcemy pobudzić wszystkich lubinian do życia i wprowadzić świąteczną atmosferę – mówi Elżbieta Miklis, kierownik Domu Dziennego Senior, jedna z organizatorek imprezy, która odbędzie się już w najbliższą sobotę, 8 kwietnia w lubińskim Centrum Kultury Muza.
Z roku na rok zainteresowanie wystawców i osób, które chcą wystąpić na scenie, jest coraz większe. – W tym roku w dużej sali Muzy będzie można zobaczyć młodszych i starszych wykonawców. Będą dzieci ze żłobków i przedszkoli z Lubina oraz gminy wiejskiej Lubina, zarówno tych publicznych, jak i niepublicznych – mówi Elżbieta Miklis. – Wystąpią też dzieci ze Szkoły Podstawowej nr 12 i Gimnazjum Salezjańskiego, zespół taneczny Trójeczki z Zespołu Szkół nr 3, Patrycja Igielska z Warsztatów Terapii Zajęciowej Akademia Życia, a także nasze seniorskie zespoły i wiele, wiele innych – wylicza.
Dominować będzie oczywiście tematyka świąteczna. Usłyszymy nie tylko piosenki i wiersze, ale i poznamy tradycje wielkanocne, które zaprezentują maluchy z Przedszkola nr 4.
– Co roku wykonawcy próbują nas czymś zaskoczyć – dodaje Miklis. – Przyzwyczaili się już, że organizujemy dwa razy do roku świąteczne imprezy i z dużym wyprzedzeniem przygotowują się do występu – mówi.
Jak zwykle podstawą Jarmarku Wielkanocnego będzie oczywiście jarmark. W holu Muzy rozstawią swoje stoiska rękodzielnicy z Lubina i okolic.
– Ponieważ jest to impreza lubińska, przede wszystkim udostępniamy miejsce w holu lubinianom. W tym roku będą jajka, pisanki, kartki, ozdoby świąteczne, biżuteria i wiele innych przedmiotów – zdradza Elżbieta Miklis.
Jarmark rozpocznie się o godzinie 10 i potrwa do 16. Wstęp, tradycyjnie już, jest bezpłatny. Dla odwiedzających imprezę seniorzy przygotowali także niespodziankę. Żeby się przekonać jaką, trzeba w sobotę przyjść do Muzy.