Sprzedawczyni babeczek w zoo zatrzymana

9014

Wystarczyło kilka godzin od naszego wczorajszego artykułu, by pani „częstująca” babeczkami na terenie parku Wrocławskiego została zatrzymana przez ochronę zoo. Na miejsce została wezwana również policja.

Fot. ilustracyjne (Pixabay.com)

Przypomnijmy, że do naszej redakcji zadzwoniła Czytelniczka, według której od kilku tygodni lubińskie zoo odwiedza nieuczciwa sprzedawczyni. Zgodnie z relacją mieszkanki, młoda kobieta oferuje napotkanym osobom babeczki, mówiąc, że jest z fundacji i zbiera pieniądze na chorą dziewczynkę. Problem w tym, że pani nie ma przy sobie żadnego identyfikatora czy też opisu rzekomej zbiórki, a na większość pytań nie odpowiada, zasłaniając się procedurą RODO. Więcej przeczytacie o tym tutaj.

O sprawie od rana wiedzieli już pracownicy zoo, a tuż po godz. 14 ukazał się nasz artykuł opisujący cały proceder. Internauci w komentarzach pod postem na Facebooku potwierdzili, że też spotkali się z podobną sytuacją, jaką opisaliśmy na naszym portalu.

Fot. ilustracyjne

Tymczasem niczego nie świadoma „przedstawicielka fundacji” około godz. 16 znów pojawiła się w parku Wrocławskim z koszem pełnym słodkich wypieków. Tym razem kobieta została dostrzeżona i zatrzymana przez pracowników ochrony obiektu.

– Ochroniarze mieli już rysopis tej kobiety, więc szybko ją zauważyli. Pani poprosiła, by wezwać pracowników zoo. My pojawiliśmy się na miejscu, ale nie rozmawialiśmy z nią, tylko wezwaliśmy policję – mówi Agata Łabuzińska z Centrum Edukacji Przyrodniczej w Lubinie.

Przybyli na miejsce funkcjonariusze wylegitymowali kobietę. – Zgłoszenie jednak nie dotyczyło nieuczciwej zbiórki, tylko tego, że zaczepia przechodniów i sprzedaje własne wypieki. Pani twierdziła, że sama je wypieka – informuje aspirant sztabowy Sylwia Serafin, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lubinie.

Zgodnie z regulaminem parku, na jego terenie obowiązuje zakaz handlu.

– Policjanci ustalili, że pani nie prowadzi żadnej działalności gospodarczej. Przyznała się, że kilkukrotnie oferowała swoje wypieki osobom przebywającym na terenie parku. W tej sprawie prowadzone jest postępowanie pod kątem art. 60 § 1 Kodeksu wykroczeń – dodaje rzeczniczka lubińskiej policji.

Fot. ilustracyjne

Przytoczony przepis stanowi, że „kto wykonuje działalność gospodarczą bez wymaganego zgłoszenia do ewidencji działalności gospodarczej, wpisu do rejestru działalności regulowanej lub bez wymaganej koncesji albo zezwolenia, podlega karze ograniczenia wolności albo grzywny”.

Jak dodaje asp. sztab. Sylwia Serafin, w sprawie badane są również inne wątki.

Tymczasem pracownicy zoo przypominają, że wszelkie akcje organizowane na terenie parku są wcześniej nagłaśniane w lokalnych portalach internetowych czy w mediach społecznościowych lubińskiego zoo.

– Poza tym nasi pracownicy są zawsze ubrani w parkowe stroje – zauważa Agata Łabuzińska.


POWIĄZANE ARTYKUŁY