Ogórki, rzodkiewki, a nawet banany. Uczniowie klasy 2e Szkoły Podstawowej nr 10 samodzielnie przygotowali kolorowe kanapki na drugie śniadanie. To część działań prozdrowotnych, jakie organizuje szkoła.
– Ciężko jest zrobić takie śniadanie, ale czasami przygotowuję kanapki też dla moich rodziców. Ja najbardziej lubię takie z papryką i ogórkiem – mówi Kuba, pokazując kolorową kanapkę. – To jest kanapka z szynką, serem i rzodkiewką, ale czasami robimy też sałatki – mówi Nikola wskazując na swój talerz.
Śniadanie to najważniejszy posiłek dnia. Dzięki niemu dzieci mają energię do nauki, lepiej koncentrują się podczas lekcji i mają siłę do zabawy.
– Od wielu lat uczestniczymy w programie „Owoce i warzywa” finansowanego ze środków unijnych – mówi Iwona Szaniawska, wychowawca klasy 2e w SP nr 10. – Każda szkoła tego programu organizuje zajęcia dydaktyczne wprowadzające zasady dobrego żywienia. My wdrażamy autorski program, organizujemy wiele zajęć promujących zdrowe jedzenie i bierzemy udział w różnych projektach. Zgłosiliśmy szkołę także do programu „Śniadanie daje moc”, przygotowaliśmy nie tylko jedzenie, ale też konkursową piosenkę i miniteatrzyk – dodaje.
Z badań wynika, że prawie ćwierć miliona dzieci szkół podstawowych odżywia się w sposób niewystarczający dla ich prawidłowego rozwoju, np. wychodzą z domu bez śniadania, przychodzą do szkoły bez drugiego śniadania i nie jedzą codziennie obiadu. Takie nawyki utrwalają się i niemal co piąty Polak rezygnuje z codziennego jedzenia śniadania, dotyczy to zwłaszcza uczniów i studentów.
– W naszej szkole dzieci muszą obowiązkowo zjeść drugie śniadanie, a najchętniej przygotowują i jedzą właśnie kanapki. Zależy nam, żeby te śniadania były zdrowe. Zresztą dzieci same zaczynają już tego pilnować, chętnie jedzą owoce, warzywa, piją mleko, a nawet upominają kolegów i koleżanki, które jedzą niezdrowo – Iwona Szaniawska.
Dzieci dobrze wiedzą, że u podstaw zdrowego żywienia leży aktywność fizyczna, warzywa i owoce.
– Brzydka cera, otyłość, cukrzyca, próchnica, mdłości i ból brzucha to wszystko przez byle jakie jedzenie – wymieniają uczniowie 2e. – My jemy na „piątkę”, czyli pięć posiłków dziennie. Dzisiaj zjedliśmy dwa, zostały jeszcze trzy – wyliczają dzieci.
Program „Śniadanie Daje Moc” jest kolejnym działaniem w ramach strategii Partnerstwa dla Zdrowia, które do dotychczasowych działań nakierowanych na walkę z niedożywieniem dzieci w Polsce dodaje szeroko zakrojoną edukację najmłodszych oraz angażuje rodziców i nauczycieli w kwestie prawidłowego żywienia dzieci.
– Bardzo rzadko się zdarza, że nasi uczniowie nie przynoszą ze sobą drugiego śniadania i wynika to z porannego pośpiechu rodziców. Ale uczymy wtedy dzieci, żeby żeby dzielili się swoim śniadaniem – mówi wychowawca. – Szkolna pielęgniarka zauważa, że dużo rzadziej niż wcześniej dzieci skarżą się na ból brzucha. Na zakończenie roku dzieci wypełniają ankiety, z których wynika, że nasze działania odnoszą sukces: dzieci lubią owoce, warzywa i chcą je jeść – dodaje.
