Ścinawa. Liczy się każda pomoc (FOTO)

37

Mieszkańcy gminy Ścinawa walczą z żywiołem. Stan wody podnosi się z godziny na godzinę, są już pierwsze podtopienia, jednak kulminacja spodziewana jest dziś dopiero około północy.

 

Obecnie stan Odry wynosi 644 cm. W ciągu czterech ostatnich godzin podniósł się więc aż o 23 cm. Burmistrz podjął decyzję o zamknięciu dwóch ulic: Chobieńskiej i Wesołej, gdzie wdarła się woda.

– Wody jest już po kolana, zarówno służby jak i mieszkańcy, cały czas pracują przy umacnianiu wałów i napełnianiu worków piaskiem. 85 gospodarstw jest już bez prądu – poinformowano nas w Urzędzie Miasta i Gminy Ścinawa. – Pomaga nam też wielu lubinian, przyjechali kibice Zagłębia, jednak wciąż brakuje nam rąk do pracy. Przyda się każda pomoc – apelują urzędnicy.

Fala kulminacyjna miała dotrzeć do Ścinawy dziś po południu. Teraz okazuje się, że mieszkańcy mogą się jej spodziewać dopiero około północy. Jej wysokość ma sięgać 660-680 cm. dla porównania, w czasie powodzi w 1997 roku, poziom wody wyniósł 733 cm.

 

Od północy zamknięty jest też most w Ścinawie. Decyzję w tej sprawie podjął zarząd Dróg Krajowych i Autostrad Oddział w Wołowie. Ruch został wstrzymany do odwołania.

Mieszkańcy regionu, którzy chcieliby pomóc w walce z żywiołem, muszą po prostu udać się do miejscowości położonych nad Odrą, bo przyda się każda para rąk do pracy. Sytuacja jest dramtyczna. Jeszcze w piątek burmistrz miasta i gminy, Andrzej Holdenmajer, mówił, że kiedy Odra przekroczy 560 cm, Zimnica zacznie się cofać i wtedy może zalać wszystko: ulice, park, domy. Dlatego tak ważne jest teraz umacnianie i podnoszenie wałów.

 

Trudna sytuacja jest też w gminie Rudna. Wprawdzie wały nigdzie nie zostały przerwane, ale w Chobieni, Chełmie i Orsku występują przecieki. Ludzie cały czas pracują przy umacnianiu wałów z wykorzystaniem pięciu ciężarówek i dwóch koparko-ładowarek. W zapasie mają jeszcze worki.


POWIĄZANE ARTYKUŁY