Rośnie liczba kradzionych rowerów

56

Lubińska policja odnotowała ostatnio wzrost kradzieży rowerów. Podczas wakacji ludzie chętniej wsiadają na rower jadąc do pracy czy sklepu. Pozostawione nawet na chwilę jednoślady stanowią łakomy kąsek dla złodzieja. 

fot. Pixabay
fot. Pixabay

Najczęściej łupem złodziei padają rowery pozostawione bez zapięcia pod sklepem, na klatkach schodowych, w piwnicach. Kradzione są też te przypięte zbyt słabą linką.

– Złodzieje wybierają rowery z tak zwanej średniej półki, warte 1,5-2 tysięcy złotych, ale nie pogardzą takim za kilkaset złotych. Najczęściej sprzedają je za grosze na ulicy czy na giełdzie. Niska cena i nietypowe miejsce sprzedaży powinny być dla kupującego sygnałem, że rower pochodzi z kradzieży – informuje starszy aspirant Sylwia Serafin z lubińskiej policji. – Kupując przedmiot pochodzący z kradzieży również popełniamy, choćby nieumyślnie, przestępstwo paserstwa – podkreśla policjantka.

Lubińscy funkcjonariusze przypominają zatem, co należy zrobić, aby rower pozostał bezpieczny. Podstawową zasadą jest zabezpieczanie roweru zapięciem, nawet jeśli ma być to krótka wizyta w sklepie. Po drugie ważny jest sposób zapięcia, czyli aby dwa jego elementy (np. koło i rama) były przypięte do elementu nieruchomego wytrzymałą linką. Warto spisać numer identyfikacyjny ramy i oznaczyć go na komendzie, wtedy będzie łatwiej odzyskać skradzione mienie.

Ponadto należy zamykać drzwi do klatek schodowych i piwnic, by niepowołana osoba nie mogła wejść do środka, jak również nie wpuszczać nieznajomych na teren klatki i piwnicy. Jeśli ktoś podejrzany kręci się w pobliżu, należy zadzwonić na policję pod numer 997 lub 112.

Źródło: Komenda Powiatowa Policji w Lubinie


POWIĄZANE ARTYKUŁY