Kiedy uczniowie opuszczają szkolne mury, do budynków wkraczają… ekipy remontowe. Wakacje to bowiem idealny czas, by przeprowadzić remonty, które byłyby niemożliwe, gdy wokół pełno dzieci.
W Lubnie to już norma, że latem remontowane są podległe miastu szkoły podstawowe i przedszkola.
– Czas wakacji sprzyja przeprowadzeniu większych remontów w podległych nam placówkach oświatowych, których nie można zrealizować w ciągu roku szkolnego. W każdej szkole i przedszkolu prowadzone są drobne prace konserwacyjne, typu malowanie ścian w salach i na korytarzach czy łatanie dziur – informuje Andrzej Pudełko, naczelnik wydziału oświaty w lubińskim magistracie.
Są też i większe remonty. – Mamy remonty stołówek i kuchni w Szkole Podstawowej nr 5, nr 3 i nr 8 i tu też modernizujemy hol. Przedszkolach nr 2, 6, 7 i 10 remontujemy łazienki. Ogłosiliśmy też przetarg na remont bieżni do skoku w dal w Szkole Podstawowej 9. Tam też odnawiamy hol, wymieniamy elektrykę. W Szkole Podstawowej 1 odnawiamy korytarze – wylicza naczelnik Pudełko.
Dodatkowo w Przedszkolu Miejskim nr 2 modernizowane są dwie sale dydaktyczne, a w Przedszkolu Miejskim nr 9 remontowana jest elewacja.
W Szkole Podstawowej nr 5 trwa też remont sali gimnastycznej, a w SP 8 remontowana jest też stołówka. W tej placówce zamontowano też szlaban przy wjeździe na teren szkoły.
Łączny koszt wszystkich prac to około 1,5 mln zł.
Fot. BM
