Raz na sto lat

167

– Siedzimy w jednej sali z ludźmi, którzy duszą i ciałem walczyli o wolność naszej ojczyzny – mówiła podczas spotkania kombatantów z okazji 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości Elżbieta Miklis, kierownik Domu Dziennego Pobytu Senior, organizator imprezy.

Na stulecie odzyskania niepodległości zaprosili stu gości. W Klubie pod Muzami pojawili się m.in. Tadeusz Madetko, wieloletni prezes Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów Zarządu Rejonowego w Lubinie, Antonina Buchta ze Związku Sybiraków w Lubinie czy Stanisław Tokarczuk, prezes Stowarzyszenia Kresowian. Do tego przedstawiciele lubińskiego Urzędu Miejskiego i radni powiatowi oraz wielu innych gości.

Organizatorem uroczystości był Dom Dziennego Pobytu Senior, który aktywnie działa na rzecz osób starszych. – Zorganizowaliśmy spotkanie dla kombatantów z okazji 100-lecia odzyskania niepodległości, któż inny jak nie ci ludzie najbardziej się do tego przysłużyli – mówi Elżbieta Miklis. – Przyjechali do nas seniorzy nie tylko z miasta, ale z całej okolicy – dodaje.

– Świętujemy niezwykłą uroczystość, taką która ma miejsce raz na sto lat. Dziś są z nami ludzie, którzy sami – swoją duszą, ciałem walczyli o wolność kraju. Każdy, kto tu jest, dołożył swoją małą cegiełkę. Jedni walczyli piórem, pisząc pokrzepiające teksty, inni rzucając kamieniami, jeszcze inni wspierali – mówiła ze sceny prowadząca.

W Klubie pod Muzami zaprezentowano program patriotyczny. Wystąpił m.in. chór Cantabile pod dyrekcją Doroty Kwaśniewskiej, a jedną z atrakcji był wielki tort.

Seniorów odwiedziły również policjantki z Komendy Powiatowej Policji w Lubinie. – Zaszczytnie mi nosić mundur przy państwie – rozpoczęła przemówienie aspirant sztabowy Sylwia Serafin, oficer prasowy lubińskiej komendy.

Policjantki zjawiły się, by przestrzec starsze osoby przed oszustami oraz przypomnieć seniorom o noszeniu odblasków. Funkcjonariuszki przechodziły między stolikami, rozmawiały z gośćmi i rozdawały ulotki.


POWIĄZANE ARTYKUŁY