Pupile czekają na właściciela

150

Psy i koty czekają na kochający dom. Wystarczy im ciepły kąt, trochę czułości i pełna miska. Czy ktoś chciałby przygarnąć zwierzaka? Sprawa jest pilna, bo jeśli psy nie znajdą domów, trafią do schroniska.

Jako pierwszego prezentujemy Olka. To zaniedbany ośmiomiesięczny jamnikowaty piesek (zdj. 1).

Następny w kolejce do adopcji jest młody i bardzo sympatyczny, niewielki samiec (zdj. 2).

Jako trzeciego prezentujemy czteromiesięcznego szczeniaczka (zdj. 3).

W Lisowicach znaleziono owczarka (zdj. 4). Czy ktoś rozpoznaje czworonoga? Do weterynarza trafiła również inna zguba. To stary samiec (zdj. 5).

Misiek (zdj. 6) to bardzo przyjacielski, młody psiak.

Arni (zdj. 7) to młode i kochające stworzenie, niewiele większe od yorka.

Boston (zdj. 8) to wspaniały, ale nieufny pies. Ulubieniec weterynarza. Pilnie szuka domu.

Artek (zdj. 9) to pies idealnie nadający się do stróżowania.

Chojrak (zdj. 10) to piękny pies, prawie rottweiler.

Sunia (zdj. 11) przed chwilą znaleziona przy ul. Mickiewicza. Może ktoś ją rozpoznaje?

I na koniec, stary, niewidomy rezydent – Gosiek (zdj. 12). To niewielki psiak o wspaniałym sercu, który już bardzo długo czeka na dom. Chociaż pies nie widzi, doskonale sobie radzi w znajomym środowisku. Gosiek to samiec, który przepada z ludźmi – chętnie się tuli i jest ulubieńcem weterynarza.

Jeśli ktoś wolałby przygarnąć mruczącego kota, u weterynarza znajdzie Edka (zdj. 13).

Lekarz informuje również, że w Osieku zaginął czarny dorosły, dość duży kastrowany kocur. Kocisko uciekło z kontenera i nie zna okolicy, bo mieszka w Niemstowie. Może gdzieś się pojawił w okolicy działek przy Osieku.

Jeśli ktoś chciałby przygarnąć któregoś ze zwierzaków lub odebrać swojego pupila, powinien zadzwonić pod numer 695 031 515.

Uwaga – weterynarz nie odpowiada na SMS-y. Psy nie zostaną oddane do budy i na łańcuch!

Jeżeli nie znajdą się osoby, które zechcą przygarnąć zwierzaki, niestety trafią one do schroniska.


POWIĄZANE ARTYKUŁY