Pomóżmy spełnić marzenie Luki

4123

Od kilku lat działa jako akustyk, a w przyszłości planuje pójść na studia z tym związane. Ze swoich marzeń nie rezygnuje, choć ostatnio musiał mocno przewartościować swoje życie. Teraz 17-letni lubinianin Luca Ikoniak, bo o nim mowa, chce przede wszystkim wygrać walkę z nowotworem. Ma też inne, nieco bardziej przyziemne marzenie…

Luca urodził się w Rzymie i biegle mówi po włosku. Uczy się w Technikum Mechatronicznym w Chocianowie. Nastolatek, pomimo młodego wieku, jest bardzo przedsiębiorczy i zaradny. Od kilku lat działa jako akustyk. Dzięki swojej pracy miał szansę poznać wielu znanych artystów. Jest też wielkim pasjonatem fotografii natury. Wszędzie wypatruje kadrów, którymi później dzieli się na swoim profilu na Instagramie. Interesuje się również astronomią, lubi dbać o swoją formę i poszukiwać wiedzy oraz ciekawostek w sieci. Dziś ma sporo czasu na czytanie, bo od kilku miesięcy toczy we wrocławskim Przylądku Nadziei walkę z nowotworem.

Pod koniec listopada minionego roku Luca przeszedł pierwszą chemioterapię, na którą choroba odpowiedziała i zaczęła się cofać. Nastolatek trafił do szpitala, kiedy nowotwór nie zdążył jeszcze się rozprzestrzenić i był w II stadium rozwoju. Daje to mu duże szanse na pokonanie raka.

– Zanim podano mi leki, postanowiłem zabezpieczyć się przed ewentualną utratą płodności. Oddałem do przechowania swój materiał genetyczny. Oczywiście leczenie nie obyło się bez komplikacji – mówi nastolatek. 

– Doskwierały mi potworne ból i tęsknota. To nie był łatwy czas, ale jestem za niego wdzięczny. Dzięki chorobie zrozumiałem co tak naprawdę jest w życiu ważne i zrobiłem sobie listę postanowień, które zrealizuję w moim nowym życiu. Będę robił to, co podpowiada mi serce, doceniał ludzi wokół i okazywał im wdzięczność. Dla mnie choroba jest bardzo cenną życiową lekcją – dodaje Luca.

Lubinianin jest coraz bliżej zakończenia leczenia. Ma już za sobą trzy cykle chemioterapii, a obecnie przechodzi czwartą, ostatnią serię. Choć leczenie Luki wydłużyło się wskutek zachorowania na COVID, wszystko idzie dotąd zgodnie z planem.

17-latek trafił pod skrzydła Fundacji  „Na ratunek dzieciom z chorobą nowotworową”, która założyła zbiórkę na jego leczenie. Prócz tego Luca jest też podopiecznym Fundacji Mam Marzenie, pomagającej mu spełnić inne marzenie. Luca marzy o telewizorze do swojego pokoju.

Zapytany, dlaczego akurat telewizor, szybko odpowiedział, że tak teraz wygląda jego nowa rzeczywistość: cztery ściany i łóżko. Powroty do domu nie są już powrotem do ukochanego domu, a czekaniem na kolejny trudny etap. Pragnie dostarczyć sobie chociaż trochę rozrywki, poczuć się jak w kinie albo na wielkiej arenie streamingowej, a w przyszłości zaprosić znajomych i wraz z nimi coś obejrzeć.

– czytamy na stronie fundacji.

Zbiórka na wymarzony telewizor dla lubinianina prowadzona jest za pośrednictwem portalu zrzutka.pl.


POWIĄZANE ARTYKUŁY