Pomoc dla rodziców

18

Coraz więcej miast wprowadza dodatkowe becikowe. Na Dolnym
Śląsku ideę popiera Głogów, a od niedawna również Legnica. Rodzice nowo
narodzonych dzieci otrzymają od miasta zapomogę, a dodatkowo ulgi w opłatach za
przedszkole. przeszkolaki.jpg

Kilka dni temu radni legniccy zaakceptowali uchwałę
wprowadzającą dodatkowe pieniądze dla rodziców nowo narodzonych dzieci.
Otrzymają oni jednorazową zapomogę w wysokości 500 złotych. Dodatkowo pomoc
radnych przełoży się też na opłatach za przedszkole, gdyż miasto wesprze
uboższych rodziców nawet, gdy zapiszą swoje dziecko do niepublicznej
placówki.  Podobny plan realizowany jest
w Głogowie, gdzie z kasy miejskiej wypłacana jest kwota w wysokości 1 tysiąca
złotych za każde urodzone dziecko.

W naszym mieście pomoc dla potrzebujących rodzin przekłada
się na inne działania. – Nie poruszaliśmy na sesji rady miejskiej tematu
wypłacania becikowego – powiedziała nam Elżbieta Palej, wiceprzewodnicząca Rady
Miasta Lubina.- Prawdopodobnie wiąże się to z sytuacją sprzed wielu lat, kiedy
pojawiła się koncepcja bezpośredniej pomocy finansowej dla rodziców. Już wtedy
rada miejska uznała, że wesprze tych najbardziej potrzebujących rodziców,
poprzez udzielenie im pomocy socjalnej. W obecnie obowiązującej strategii
rozwoju gminy Lubin na lata 2007-2013 poszliśmy w dalszym kierunku uznając, że
pomocą dla rodziców będzie odciążenie ich, poprzez wydłużenie godzin otwarcia
przedszkoli i żłobków. Poza tym matki samotnie wychowujące dzieci otrzymują
zapomogi z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.

Dodatkowe ulgi w opłatach za przedszkole przedstawiają się w
naszym mieście podobnie jak w Legnicy. – Istnieje możliwość 
częściowego zwolnienia rodziców z ponoszenia opłaty za pobyt dziecka w przedszkolu,
jeżeli dochód na osobę w rodzinie nie przekracza obowiązującego kryterium
dochodowego- mówi Krzysztof Maj, rzecznik prezydenta Lubina.
– W szczególnych przypadkach Prezydent ma możliwość całkowitego zwolnienia rodziców z opłat. Sprawa dotyczy jednak rodzin
najbardziej potrzebujących.

Idealnym podsumowaniem okazuje się być wypowiedz Agnieszki
Kukułki, matki 4-letniego Kuby. – Uważam, że idea pomocy ze strony miasta dla
rodzin najbardziej potrzebujących jest słuszna- uważa lubinianka. – Motywowanie
finansowe do rodzenia dzieci nie jest według mnie dobrym pomysłem. Jeżeli
bowiem kobiecie zależy na urodzeniu dziecka, to zrobi to bez względu na to, czy
dostanie od miasta pieniądze. A takie rezerwy finansowe, które miasto posiada,
można na przykład wykorzystać na wyposażenie przedszkoli, aby dzieci milej
spędzały w nim czas.

Na zdjęciu: wychowankowie z Przedszkola Społecznego „Kraina
radości” w Lubinie,

źródło:www.przedszkole.lubin.pl

MS


POWIĄZANE ARTYKUŁY