12 par kolejowych połączeń dziennie między Lubinem a stolicą Dolnego Śląska – to dzisiejsza zapowiedź Jerzego Michalaka, członka zarządu województwa dolnośląskiego, odpowiadającego m.in. za transport regionalny.
Kilka dni temu z Jerzym Michalakiem spotkał się prezydent Lubina, Robert Raczyński. Rozmawiali o uruchomieniu jesienią pasażerskiego połączenia kolejowego łączącego stolicę Zagłębia Miedziowego z Wrocławiem.
Plany kreślone przez obu samorządowców są coraz bliższe realizacji, bowiem remont linii kolejowej nr 289 przebiega zgodnie z harmonogramem. Pierwsze połączenia na trasie Lubin-Wrocław mają się znaleźć już w jesiennym rozkładzie Kolei Dolnośląskich, wiodącego regionalnego przewoźnika.
Potwierdzam, że w nowym rozkładzie jazdy znajdzie się 12 par połączeń dziennie na linii Wrocław-Lubin. Jeśli PKP PLK zdąży z remontem linii 289 na październik kilka pociągów pojedzie do Lubina już wtedy. Skomunikujemy drugie największe miasto w Polsce bez dostępu do kolei. pic.twitter.com/TP8zx8a1ow
— Jerzy Michalak (@MichalakJerzy) 5 czerwca 2018