Po kontuzji Piotr Ławicki wrócił do triathlonowej rywalizacji i to w wielkim stylu. Lubinianin w Płocku przebiegł linię mety jako pierwszy.
Garmin Iron Triathlon Płock 2021 na dystansie 1/4 IM to wyzwanie, w którym po powrocie po kontuzji wziął udział Piotr Ławicki. Jak podkreśla jego brat Marcin, który wcześniej w Żyrardowie podczas Garmin Iron Triathlon był trzeci. – To pierwszy triathlonowy start młodego w tym roku i tym samym pierwsze zwycięstwo. Łatwo jednak nie było.
– Udało się wrócić w szybkim tempie do zdrowia i pełni sił po urazie, którego nabawiłem się podczas ostatniego stratu. Start w Płocku był bardzo wymagający, rywale napierali bardzo mocno i musiałem wykrzesać z siebie sto procent możliwości. Jestem bardzo zmęczony, ale za to niezwykle szczęśliwy. Kontuzja mnie nie złamała, głowa cały czas była silna i pewna tego, że wrócę silniejszy. Tak też się stało – puentuje Piotr Ławicki.
Następny przystanek braci Ławickich to Garmin Iron Triathlon Stężyca, gdzie tym razem wystąpią w pełnym składzie.