Pilnie potrzebne osocze od ozdrowieńców

2516

O oddawanie osocza krwi apeluje Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa we Wrocławiu. W punktach poboru krwi mile widziani są zwłaszcza tzw. ozdrowieńcy, czyli osoby, które koronawirusa mają już za sobą.

Od początku epidemii terenowe oddziały RCKiK są znacznie rzadziej odwiedzane niż zwykle, choć zapotrzebowanie na krew czy jej składniki wcale się nie zmniejszyło. Potencjalni dawcy mogą jednak czuć się bezpiecznie. 

– Od pół roku cały czas przestrzegamy reżimu sanitarnego, by nie zarazić pacjentów, więc u nas ta wstępna kwalifikacja jest cały czas. W tym zakresie nic się nie zmienia. Dawca przed oddaniem krwi wypełnia dodatkowy kwestionariusz, musi odkazić ręce i założyć maseczkę, najlepiej też gdy mawłasny długopis – mówi Joanna Jarmolińska, kierownik lubińskiego oddziału terenowego RCKiK we Wrocławiu.

W ostatnim czasie szczególnie potrzebne jest osocze krwi od osób, które już przeszły już chorobę. 

– Zapraszamy zwłaszcza takich ozdrowieńców, którzy chorowali w lipcu, sierpniu czy we wrześniu. Chodzi o to, że jeżeli wytworzyli oni przeciwciała to te przeciwciała są w odpowiednim stężeniu, czyli jest ich dużo i mogą pomóc innym chorym. Są też ozdrowieńcy, którzy w trakcie swojej choroby dostali osocze od ozdrowieńca. Niestety od takich osób na razie nie możemy pobrać osocza, bo przez pół roku osoby te nie mogą oddawać krwi czy jej składników – wyjaśnia Joanna Jarmolińska.

Przypomnijmy, że przy oddawaniu osocza obowiązują podobne zasady, jak przy oddawaniu krwi, choć sam proces trwa znacznie dłużej, bo ok. 40-50 minut.

Dawcą może może zostać zdrowa, pełnoletnia osoba, ważąca minimum 50 kilogramów. By oddać krew wcześniej trzeba zjeść lekki posiłek, być wypoczętym i dobrze nawodnionym. Dawcami nie mogą być osoby poddane kwarantannie lub nadzorowi epidemiologicznemu. 

 


POWIĄZANE ARTYKUŁY