LEGNICA. Założenia wyborczego programu lubinianina Adama Myrdy poparli dziś prezydenci Wrocławia, Rafał Dutkiewicz oraz Legnicy, Tadeusz Krzakowski. Gospodarze miast przyznają, że nie mają wpływu na prawo tworzone przez polski parlament. Stąd chcą, by do Senatu wybory wygrali bezpartyjni kandydaci z doświadczeniem samorządowym.
– Samorząd nie ma swych przedstawicieli na szczeblach centralnych, a kandydaci wybierani z klucza partyjnego na pierwszym miejscu stawiają interes ugrupowań, z których się wywodzą, stąd mój pomysł, by utworzyć bezpartyjny ruch kandydatów do Senatu – tłumaczy prezydent Wrocławia. – Adam Myrda jest tym kandydatem, który z pewnością zasługuje na poparcie. Ten człowiek nie jest znany od kilku, lecz kilkudziesięciu lat i w tym czasie swą życiową postawą i walorami udowodnił, że jest człowiekiem godnym zaufania – argumentuje Rafał Dutkiewicz.
– W centrali nie ma kto bronić interesów samorządowych – przyznaje prezydent Legnicy. – W interesie wszystkich samorządowców z naszego regionu jest popierać pakt Adama Myrdy. Razem jest nam po drodze – potwierdza Tadeusz Krzakowski, któremu w przypadku głosowania do wyższej izby parlamentu najbardziej bliskie są propozycje z… Lubina.
Więcej o pakcie Adama Myrdy pisaliśmy w piątek: /aktualnosci,15766,myrda_zawarl_pakt.html