Posłowie stwierdzili, że kolejne zmiany czy też nowelizacje ustawy o prawie zamówień publicznych nie mają sensu i w związku z tym zapowiadają stworzenie nowej ustawy, która ma powstać jeszcze w tym roku. Przepisy, które obecnie obowiązują weszły w życie w 2004 roku i od tego czasu były nowelizowane aż 34 razy.
Głównie chodzi o to, by ułatwić wykonawcom dostęp do zamówień publicznych tak, by nie były one dyskryminujące. Jedną z ważniejszych zmian miałaby być możliwość przeprowadzenia postępowania wyłącznie na podstawie oświadczenia i żądanych dokumentów potwierdzających spełnianie warunków wyłącznie od wykonawcy, który przedstawił najlepszą ofertę. Jednakże zamawiający nie będą musieli rezygnować z żądania dokumentów od wszystkich. Istnieje jednak ryzyko, że w większości postępowań i tak trzeba będzie składać pełną dokumentację.
Nowe przepisy mają zlikwidować problem, jakim jest wygrywanie przetargów przez przedsiębiorców oferujących nierealne ceny. Istotne jest doprecyzowanie okoliczności wyjaśnienia ceny zaoferowanej przez wykonawcę, żądanie szczegółów dotyczących elementów oferty i ceny, wprowadzenie obowiązku przeprowadzania konsultacji z wykonawcą. Zrezygnowano z metody precyzowania okoliczności wymagających wyjaśniania ceny oferty.
W przypadku, gdy wykonawca będzie się uchylał od złożenia odpowiednich dowodów albo od udziału w konsultacjach, zamawiający będzie mógł zatrzymać wadium – ta kwestia jednak budzi wiele kontrowersji.