Nie wydoili. Jednak 3 zł na miedziową akcję

17

– Trzy złote na akcje. Takie rozwiązanie to kompromis między naszym apetytem na inwestycje, a wypłatą dywidendy dla akcjonariuszy – przekonywał prezes KGHM Herbert Wirth podczas trwającego właśnie zwyczajnego walnego zgromadzenia akcjonariuszy Polskiej Miedzi. Właściciele papierów spółki zdecydowali już o podziale jej ubiegłorocznego zysku.

 

Przedstawiciel skarbu państwa, który ma decydujący głos w tej sprawie, przystał na propozycje zarządu KGHM. I tak z 2,5 mld zł zysku, 600 mln zł trafi do akcjonariuszy, z czego jedna trzecia tej kwoty przypadnie skarbowi państwa.

Co ciekawe, po raz pierwszy od wielu lat, głosu w dyskusji w ogóle nie zabrał przedstawiciel resortu skarbu. Nie złożył żadnego wniosku i nie zaproponował też żadnej kwoty, która satysfakcjonowałaby największego udziałowca.

Wówczas wiadomo już było, że ministerstwo uzgodniło z zarządem miedziowego holdingu wysokość dywidendy. W tym roku KGHM faktycznie wypłaci tylko 3 zł za akcję.

 

Głos zabrał za to inny akcjonariusz – Piotr Kluza. On z kolei zaproponował, by dywidenda wyniosła 5 zł na akcję. Ogłoszono nawet przerwę, by udziałowiec ten mógł przygotować swój wniosek na piśmie. Jednak można było podejrzewać, że ta propozycja przepadnie w głosowaniu. I tak też się stało.

Spółka wypłaci akcjonariuszom dywidendę 8 lipca. Dzień do nabycia praw mija dokładnie za miesiąc, czyli 17 czerwca.


POWIĄZANE ARTYKUŁY