„Nie mamy wyjścia. Musimy zmienić swoją mentalność”

1870

– Jeśli w Polsce mamy miejsc w schronach dla około dwóch procent populacji, to każdy sobie niech odpowie, czy jesteśmy wystarczająco zabezpieczeni w razie zagrożenia. Nie mamy więc wyjścia. Musimy zacząć budować budowle ochronne – uważa Aleksander Fiedorek, ekspert w dziedzinie obrony cywilnej, który wygłosił dziś ciekawy wykład w sali audiowizualnej zoo. Była to już kolejna prelekcja zorganizowana przez Muzeum Historyczne w Lubinie, związana z wystawą „25 lat Polski w NATO”.

Był to czwarty i jednocześnie przedostatni z cyklu wykładów dotyczących NATO. Mowa o tych zaplanowanych, ponieważ organizatorzy nie wykluczają kolejnych w maju i czerwcu.

Tym razem z interesującą prelekcją dla uczniów szkół średnich wystąpił Aleksander Fiedorek ekspert w zakresie broni masowego rażenia, specjalizujący się w wyposażeniu oraz funkcjonalności fortyfikacji i budowli ochronnych, doradca w procesie tworzenia przepisów prawa dotyczących przydomowych schronów.

– Biorąc pod uwagę sytuację międzynarodową, jaka wytworzyła się wokół naszego kraju w ciągu ostatnich dwóch lat, nie uciekniemy tej tematyki. Tym bardziej, że mamy tutaj do czynienia z młodzieżą z klas mundurowych, więc siłą rzeczy są to osoby o większym poziomie świadomości tego, co może ich czekać na drodze ich kariery zawodowej i w ewentualnej przyszłości niż ich przeciętni rówieśnicy – mówi wykładowca.

Aleksander Fiedorek

Zdaniem Aleksandra Fiedorka, jako społeczeństwo powinniśmy zmienić swoją mentalność i uświadomić sobie, że powstanie budowli ochronnych jest koniecznością. To jedyny skuteczny sposób na ochronę ludności.

– Jeśli w Polsce mamy miejsc w schronach dla około dwóch procent populacji, to każdy sobie niech odpowie, czy jesteśmy wystarczająco zabezpieczeni. Nie mamy więc wyjścia. Nawet patrząc na dokumenty normatywne NATO, obrona ludności cywilnej jest jednym z podstawowych warunków przeprowadzenia skutecznej operacji obronnej. W ramach obrony ludności cywilnej nie ma innego skutecznego środka obrony przed bronią masowego rażenia niż schrony i ukrycia. Te obiekty powinny być budowane – kontynuuje.

Lubińska młodzież zwykle pozytywnie wypowiada się o pomyśle cotygodniowych wykładów z ekspertami. 

– Są to ciekawe spotkania, bo mnie ogólnie ta tematyka interesuje. Jak dotąd najbardziej zainteresował mnie generał Mirosław Różański. Mogliśmy mu zadać ciekawe pytania i opowiadał z dużą pasją, między innymi o tym, co sam przeżył – przyznaje Justyna Małgorzewicz, uczennica Zespołu Szkół nr 2 w Lubinie.

Justyna Małgorzewicz, uczennica Zespołu Szkół nr 2 w Lubinie

Fot. BM


POWIĄZANE ARTYKUŁY