Nie mają nawet gdzie usiąść

22

Kiedyś był tam plac zabaw, teraz została tylko stara piaskownica i dwie ławki. Od czterech lat systematycznie znikają stamtąd sprzęty do zabaw, bo są już za stare. Mieszkańcy ulicy Jesionowej, gdzie znajduje się pusty plac, ze swoimi dziećmi muszą chodzić na sąsiednie podwórka, bo tylko tam ich pociechy mogą bezpiecznie pobawić się na świeżym powietrzu.

– Mieszkam tu od siedmiu lat i kiedyś było tu wszystko: huśtawki, drabinki. Zdemontowano je ze względów bezpieczeństwa i nie postawiono nic w zamian – mówi Elwira Teper, jedna z mieszkanek osiedla. Pusty teren nie tylko szpeci podwórko, ale zmusza lokatorów do długich spacerów na sąsiednie place zabaw. – Rozumiem, że sprzęty mogły być nieodpowiednie, ale zaczęli wycinać ławki. To już lekka przesada, nie będzie nawet gdzie usiąść – dodaje.

Lokatorzy czterech budynków wysyłali pisma zarówno do spółdzielni jak i do urzędników miejskich. Pozostałość po placu zabaw należy jednak do miasta i tam mieszkańcy mogą znaleźć rozwiązanie problemu. – Dostaliśmy pismo i znaleźliśmy już pieniądze na dokumentację. Teraz szukamy jeszcze środków na wykonanie ale jestem pewien, że znajdziemy – mówi Tadeusz Kielan, naczelnik wydziału infrastruktury.

Nowe sprzęty być może pojawią się jeszcze we wrześniu tego roku. Nie wiadomo jednak kiedy dokładnie mieszkańcy Jesionowej, Wierzbowej i Jaśminowej doczekają się remontu, bo nie ustalono jeszcze dokładnej daty rozpoczęcia prac.


POWIĄZANE ARTYKUŁY