KGHM nie ma obecnie możliwości inwestowania w polskie złoża miedzi w okolicach Pucka i Bytomia Odrzańskiego. Dopóki sytuacja spółki nie ulegnie znaczącej poprawie, nowe projekty nie mają szans realizacji – tak o perspektywach KGHM mówił minister skarbu Dawid Jackiewicz, który gościł na antenie Radia Wrocław. Z wypowiedzi szefa resortu można także wywnioskować, że nie zanosi się na to, by rząd zniósł podatek „miedziowy”.
Za pogorszenie kondycji finansowej Polskiej Miedzi odpowiadają w głównej mierze kosztowne, ale wciąż nierentowne inwestycje zagraniczne, niskie ceny kluczowych produkowanych przez nią metali oraz poważne obciążenie kontrowersyjnym podatkiem.
W udzielonym Radiu Wrocław wywiadzie Dawid Jackiewicz wypowiedział się w tym samym tonie, w jakim – od chwili wygrania wyborów – mówią przedstawiciele rządu i Ministerstwa Finansów oraz politycy Prawa i Sprawiedliwości.
– Zapowiadaliśmy, że ten podatek powinien być zniesiony albo przynajmniej w znaczącym stopniu ograniczony. Nie zapowiedzieliśmy, że to się wydarzy w ciągu pierwszych kilku miesięcy, bo uczciwie rzecz biorąc te wydatki, te zobowiązania, które stoją przed państwem polskim wobec jego obywateli są tak ogromne – mówię tu o wszystkich działaniach społecznych – że w pierwszych miesiącach naszych rządów nie byliśmy w stanie zrezygnować z tego znaczącego przychodu, ale słowo się rzekło i trzeba tego słowa dotrzymać. Jestem przekonany, że w perspektywie najbliższych miesięcy światło ujrzy projekt, który znacząco ogranicza wysokość tego podatku i to jest pierwszy krok w dobrym kierunku – twierdził minister.
Przypomnijmy, że niedawno przedstawiciele „Solidarności” zwrócili premier Beacie Szydło uwagę, że składane przez nią obietnice obejmowały likwidację podatku i to w znacznie krótszym czasie.
Drugi problematyczny obszar działalności KGHM, czyli inwestycje zagraniczne, doczekał się niedawno wzmożonej kontroli ze strony rady nadzorczej spółki. Dawid Jackiewicz stwierdził, że nie ma planów wycofania KGHM z projektu Sierra Gorda, na przykład poprzez przekazanie całości inwestycji współudziałowcowi, czyli japońskiemu Sumitomo. Jest za to stały monitoring wszystkich inwestycji.
– Cała koncentracja musi pójść na to, żeby zainwestowane miliardy złotych w Amerykę Południową zaczęły wreszcie na siebie pracować i przyniosły odpowiednie zyski – mówił Dawid Jackiewicz.
Zyski są bowiem w opinii ministra skarbu warunkiem ekspansji wydobywczej KGHM. Zapytany o dalszy los projektów poszukiwawczych w Polsce, obejmujących złoża w Bytomiu Odrzańskim i Pucku, szef resortu oznajmił, że dopóki nie poprawi się sytuacji finansowa firmy, nie ma ona możliwości dokonywania dalszych inwestycji.