Najpiękniejszy prezent dla Adama

2598

Wykonali setki telefonów, wysłali tyle samo maili i wiadomości. Wszystko po to, by zdobyć lek, ratujący życie i dostępny wyłącznie w Stanach Zjednoczonych. „Dziś droga poszukiwań się zakończyła. Otrzymaliśmy telefon, który okazał się najpiękniejszym prezentem na święta” – pisze na swoim facebooku Adam Mikoś, lubinianin zmagający się z rakiem.

Na początku listopada pisaliśmy, że Adam Mikoś pilnie potrzebuje recepty na lek Tazverik, dostępny wyłącznie w USA. Wyniki badań genetycznych, którym mężczyzna poddał się w Niemczech, wskazywały bowiem, że tylko ten lek może uratować mu życie.

– Tazverik – ta nazwa w ostatnich tygodniach przyćmiewała wszystkie nasze myśli i kręciła się w naszych głowach nieustannie. Przebyliśmy bardzo długą drogę w poszukiwaniu tego leku. Setki wiadomości, maili i telefonów, to była nasza codzienność. Niektóre tropy okazywały się błędne, ale się nie poddawaliśmy” – wspomina Adam Mikoś.

Dziś droga poszukiwań się zakończyła. – Otrzymaliśmy telefon, który okazał się najpiękniejszym prezentem na święta. Producent leku zakwalifikował mnie na badania kliniczne, co oznacza w skrócie refundację leku w zamian za dostarczanie wyników badań. Udało się to dzięki determinacji lekarza prowadzącego, który nie odpuszczał i walczył do końca – podkreśla, jednocześnie dziękując wszystkim, którzy pomagają mu w ostatnich miesiącach.

Witam, Tazverik – ta nazwa w ostatnich tygodniach przyćmiewała wszystkie nasze myśli i kręciła się w naszych głowach…

Opublikowany przez Adama Mikosia Wtorek, 22 grudnia 2020

 

Teraz mężczyzna koncentruje się wyłącznie na rozpoczęciu leczenia. Ma nadzieję, że uda mu się ruszyć zaraz po Nowym Roku. – Na koniec życzymy wszystkim radosnych, spokojnych Świąt Bożego Narodzenia, aby każdy z Was dostał tak wymarzony prezent jaki my otrzymaliśmy! – podkreśla lubinianin.


POWIĄZANE ARTYKUŁY