– Co się stało z rzeką? – takie pytania wciąż wpływają do naszej redakcji. Czytelnicy dołączają do nich zdjęcia, na których wodę w mocno rdzawym kolorze.
Rzeka zmieniła kolor dziś po południu. – Zgłoszenie wpłynęło do stanowiska kierowania i dotyczyło ulicy Górniczej. Po dojechaniu na miejsce zdecydowano o założeniu zapory sorbcyjnej, która zwykle zatrzymuje zanieczyszczenia – informuje mł. asp. Patryk Zdanowski, rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Lubinie. – Tutaj jednak zanieczyszczenie było na tyle duże, że konieczne było wezwanie pogotowia wodociągowego, które zajęło się uzdatnianiem wody – dodaje.
Jak się okazuje, źródło zanieczyszczenia powstało w pobliżu, przy ulicy Wierzbowej, gdzie mieści się Zakład Uzdatniania Wody nr 1. – Przyznajemy się do błędu i przepraszamy – przyznaje Maciej Adamczyk z ZUW. – Prowadzone były rutynowe prace czyszczenia osadnika wód popłucznych ZUW. Niestety, nasi pracownicy pomylili studzienki i zamiast do kanalizacji sanitarnej, osad spłynął do kanalizacji deszczowej, a stamtąd do Baczyny. Jest to osad powstały z klarowania wody, osad w pełni naturalny, zawierający związki żelaza i manganu, niegroźny dla człowieka, ani dla środowiska – zapewnia.
Pracownicy ZUW zapewniają też, że w najbliższym czasie woda się wyklaruje i wróci do swojej naturalnej barwy.
Dodajmy, że osad zanieczyścił też Zimnicę, która w okolicach Wzgórza Zamkowego łączy się z Baczyną.
Fot. BM