Rzeźba przedstawiająca Archanioła Michała stanęła dziś w lubińskim rynku. Cokół z pomnikiem ulokowany jest na zachodniej pierzei, tuż obok baszty. Montaż rzeźby na kamiennym bloku trwał kilka godzin. Przechodnie z uwagą przyglądali się całemu przedsięwzięciu.
Długo zastanawiano się nad tym, kogo powinien przedstawiać posąg, który stanie w odnowionym rynku. Brano pod uwagę kilka postaci. Ostatecznie postawiono na uniwersalność.
– Pomysł na pomnik nie wziął się znikąd. Długo dyskutowaliśmy z historykami sztuki i ludźmi kultury, o tym, kogo powinien przedstawiać. Postawiliśmy na najbardziej uniwersalną rzeźbę – Archanioła Michała – mówi Marek Zawadka, dyrektor Ośrodka Kultury Wzgórze Zamkowe. – Analizowaliśmy wiele postaci, choćby świętą Barbarę czy pomnik Piastów Śląskich. Takich pomników albo nie ma na Dolnym Śląsku, albo jest ich bardzo mało i znajdują się w kościołach. Archanioł Michał symbolizuje walkę dobra ze złem. To ważna postać dla wszystkich religii monoteistycznych na świecie. Wzbudza szacunek we wszystkich kulturach. Wspólnie uznaliśmy, że to najlepszy wybór – tłumaczy Zawadka. – Pomniki zużywają się szybciej niż biegnie historia. Potrzebujemy czegoś uniwersalnego – dodaje.
Wykonana z brązu rzeźba Michała Archanioła mierzy 3,1 metra i waży tonę. Pomnik razem z postumentem będzie mierzyć 4 metry. – Archanioł jest przytwierdzony do kamiennego bloku specjalnymi śrubami – wyjaśnia Piotr Bieruta ze Wzgórza Zamkowego.
Figura została wykonana na zamówienie Ośrodka Kultury Wzgórze Zamkowe. Jej autorem jest wrocławski artysta Grzegorz Łagowski. – Chcieliśmy uniknąć użycia marmuru. Zdecydowaliśmy się na brąz, bo dzięki temu pomnik jest dynamiczny – dodaje Marek Zawadka.
Walczący z wężem Archanioł będzie skierowany po skosie w stronę ratusza. Rzeźba kosztowała około 200 tys. zł.
– Michał Archanioł jest symbolem, przekazem i wartością dla wszystkich kultur monoteistycznych. To dominująca postać w judaizmie, islamie i chrześcijaństwie. I co ważne, Archanioł Michał, żadnej z tych kultur nie wyróżnia. Jest wspólny dla wszystkich, łączy i zrzesza. Przedstawia walkę dobra ze złem. Ten symbol jest uniwersalny, może się z nim utożsamić każdy człowiek – i stary, i młody. Symbolizuje pracę nad samym sobą, dążenie do wzmocnienia, pokonanie swoich słabości – mówi Robert Raczyński, prezydent Lubina.
– Lubin to ludność napływowa – ludzie wielu kultur i wielu religii. Pragniemy, żeby miasto takie pozostało. Nie chcieliśmy wyróżniać żadnej religii, żadnej kultury. Tutaj ludzie pokazali zwycięstwo nad swoimi słabościami. Ponad 60 lat temu, tu gdzie teraz stoimy, była tak naprawdę wioska. Potężny przemysł miedziowy, który tutaj dotarł, spowodował napływ cywilizacji i przeobraził tę ziemię. Oczywiście to zasługa ciężko pracujących ludzi, którzy przezwyciężali swoje słabości. Stąd taka symbolika – dodaje prezydent.
Poświęcenie pomnika odbędzie się w Wielki Czwartek o godzinie 17.30.
