Telefonicznie zaproponowali szybki zysk i pomoc w handlu walutami, a następnie namówili seniora na zainstalowanie aplikacji do zdalnego pulpitu o nazwie Anydesk. I tak zamiast zarobić, 90-letni lubinianin stracił 50 tysięcy złotych. – Uczulmy swoich rodziców i dziadków, by byli ostrożni i nie dali się oszukać – apeluje asp. sztab. Sylwia Serafin, oficer prasowy KPP Lubin.
Do lubińskiej komendy zgłosił się mężczyzna, który poinformował, że w wyniku oszustwa stracił 50 tysięcy złotych.
– Pokrzywdzony przyznał, że na początku lipca skontaktowała się z nim kobieta, podająca się za przedstawicielkę firmy inwestycyjnej. Powiedziała, że ma propozycję szybkiego zysku, poprzez założenie konta walutowego i obrót pieniędzmi zgłaszającego – mówi asp. sztab. Sylwia Serafin, oficer prasowy KPP Lubin. – Pokrzywdzony postanowił spróbować, podał dane do swojej karty debetowej, a następnie otrzymał informację z banku, że z jego konta zostały ściągnięte pieniądze o łącznej kwocie 500 dolarów. Mężczyzna w trakcie rozmowy telefonicznej zgodził się na to, aby kobieta mogła obracać jego środkami – dodaje.
Następnie 90-latek został namówiony przez oszustkę na zainstalowanie aplikacji o nazwie Anydesk (jest to aplikacja do zdalnego pulpitu), tym samym dając oszustom dostęp do swojego komputera na odległość.
– Kiedy logował się do swojego konta, przestępcy śledzili każdy jego ruch, widząc login i hasło do jego konta. Finalnie mieszkaniec Lubina stracił 50 tys. zł – dodaje asp. sztab. Serafin.
W ostatnim czasie to już kolejny taki przypadek w Lubinie. Mimo wielu akcji informacyjnych na temat metod działania oszustów, wciąż wiele osób daje się nabrać. I to nie tylko seniorzy, w łatwy i szybki zysk wierzą też osoby młode. Dlatego tak ważne jest przekazywanie sobie informacji na temat różnego rodzaju oszustw. Być może w ten sposób nie damy się oszukać i nie stracimy oszczędności.