Marcin Ławicki: Czuję mały niedosyt

21

Marcin Ławicki ma za sobą najważniejszy start w tym roku – Herbalife Triathlon w Gdyni. W tej rywalizacji udział wzięło 1500 osób. Nasz reprezentant zajął dobre 14 miejsce.

Wśród Polaków Marcin był ósmy na mecie. W ogólnej klasyfikacji uplasował się na 14 miejscu. – Czas życiowy zrobiony, czyli cztery godziny i szesnaście minut. Pozostał mały niedosyt, ponieważ czułem się rewelacyjnie i walczyłem o wysokie dziesiąte miejsce jeszcze do osiemnastego kilometra biegu. Na trzy kilometry przed metą zaczęły się moje problemy. Nie wytrzymałem biegu siłowo i nogi mi odmówiły posłuszeństwa. Trudno sie mówi. Walczę dalej – skomentował swój udział w największej imprezie triathlonowej, Marcin Ławicki.

Pomimo, iż lubinian nie do końca osiągnął założony przez siebie rezultat, to jest zadowolony. – Na to jakie miałem przygotowania jest i tak dobrze. Praca na trzy zmiany i brak urlopu od lutego, dały mi troszkę w kość, ale teraz to się zmienia. O tym jednak wkrótce – spuentował lubinianin.
 


POWIĄZANE ARTYKUŁY