Aeroklub Zagłębia Miedziowego obchodzi 50. urodziny. Jego członkowie, sympatycy i koledzy z innych lotniczych organizacji spotkali się na lubińskim lotnisku, by powspominać historię klubu i porozmawiać o jego planach na przyszłość.
Chociaż formalnie AZM został powołany do życia 21 stycznia 1968 r., to już kilka lat wcześniej na obrzeżach miasta pojawiły się pierwsze samoloty. W 1962 r. Aeroklub Jeleniogórski pomógł lubińskim miłośnikom lotnictwa zorganizować loty dla górników. Współpraca między klubami szybko zaowocowała też założeniem sekcji szybowcowej.
Niebawem na lotnisku swoje miejsce znaleźli też skoczkowie spadochronowi, modelarze i oczywiście instruktorzy pilotażu i ich uczniowie.
W organizację Aeroklubu zaangażował się KGHM, a ówczesny dyrektor naczelny Kombinatu, Tadeusz Zastawnik, był jednocześnie pierwszym prezesem AZM. Wszystkie te informacje są opisane w klubowych kronikach, które były jedną z atrakcji urodzinowego spotkania.
W świętowaniu półwiecza AZM wzięli udział także członkowie Aeroklubu Jeleniogórskiego. Jego dyrektor, Jacek Musiał, przekazał kolegom z Lubina symboliczną pamiątkę z wizerunkiem Ducha Karkonoszy: – Różnie go nazywamy: Liczyrzepa, Rubezahl, Duch Gór. Niech wam przynosi lotnicze szczęście – mówił wręczając prezent Andrzejowi Onitschowi, prezesowi Aeroklubu Zagłębia Miedziowego.
Do AZM należy dziś około stu osób. Klub działa jako stowarzyszenie i stale szkoli nowych pilotów samolotów i szybowców. Na lotnisku swoje miejsce wciąż mają też modelarze. Każdego roku organizowane są kursy teoretyczne, w których udział może wziąć każdy. Do praktycznej nauki pilotażu trzeba najpierw przejść badania medyczne, a potem bardzo często bywać na lotnisku.
Złoty jubileusz przyniesie też ciekawe wydarzenie dla mieszkańców Lubina. Będzie nią jesienna wystawa prezentująca historię lubińskiego lotnictwa.
źródło: Regionfan.pl