– Należy o tym mówić i przypominać, by tamta historia nigdy się nie powtórzyła – mówi starosta lubiński Adam Myrda, zapraszając wszystkich mieszkańców do wzięcia udziału w obchodach rocznicy wprowadzenia stanu wojennego w Polsce. W poniedziałek wypada 40. rocznica tamtego wydarzenia.
W nocy z 12 na 13 grudnia 1981 roku władza komunistyczna wprowadziła stan wojenny. Na ulice miast wyjechały czołgi. Pojawiła się milicja oraz służby bezpieczeństwa. W telewizji i radiu puszczano przemówienie generała Wojciecha Jaruzelskiego. Wprowadzono godzinę policyjną. Wśród ludzi panował strach i brak informacji. W tym roku obchodzimy 40. rocznicę wprowadzenia w Polsce stanu wojennego. Tamten czas w najbliższy poniedziałek wspomną również lubinianie.
– Lubin był jednym z miejsc, gdzie stosowano najwięcej represji. Więziono wielu ludzi. Najtragiczniejszym wydarzeniem tego okresu na naszym terenie była Zbrodnia Lubińska. Zamordowano wtedy niewinnych ludzi. O tym po prostu nie można i nie da się zapomnieć. Co roku 13 grudnia spotykamy się pod pomnikiem „Solidarności”, żeby ocalić od zapomnienia te tragiczne wydarzenia, żeby nigdy więcej nie wydarzyły się one w Polsce – mówi starosta Adam Myrda.
Jak co roku, uroczystości 13 grudnia rozpoczną się mszą świętą w kościele pw. Matki Bożej Częstochowskiej w Lubinie o godzinie 18. Po mszy wszyscy przejdą pod pomnik Pamięci Ofiar Lubina ‘82 na Wzgórze Zamkowe, gdzie złożone zostaną kwiaty.
W obchodach jak zawsze wezmą udział funkcjonariusze z Ochotniczych Straży Pożarnych z powiatu lubińskiego, którzy pomogą w organizacji uroczystości.
Organizatorzy zapraszają wszystkich mieszkańców do przyjścia pod pomnik.