Na 23 marca zaplanowano długo oczekiwaną przez kibiców galę KSW 47. W hitowej walce Mariusz Pudzianowski zmierzy się z Szymonem Kołeckim.
Łódzka Atlas Arena w sobotnią noc była zapełniona po brzegi, ale czy każdy spodziewał się takiego obrotu spraw? Poniżej karta walk:
-Phil De Fries (16-6-1NC, 2 KO, 12 SUB) – Tomasz Narkun (16-2, 3 KO, 12 SUB) – o pas mistrzowski wagi ciężkiej
-Mariusz Pudzianowski (12-6-1NC, 5 KO, 2 SUB) – Szymon Kołecki (6-1, 6 KO) – waga ciężka:
-Borys Mańkowski (19-7-1, 3 KO, 7 SUB) – Norman Parke (25-6-1-1NC, 4 KO, 12 SUB) – waga półśrednia
-Fernando Rodrigues Jr (12-4, 8 KO, 2 SUB) – Satoshi Ishii (19-8-1, 2 KO, 9 SUB) – waga ciężka
-Damian Janikowski (3-1, 3 KO) – Aleksandar Ilic (10-2, 6 KO, 2 SUB) – waga średnia
-Marcin Wrzosek (13-5, 5 KO, 3 SUB) – Krzysztof Klaczek (12-5, 3 KO, 4 SUB) – waga piórkowa
-Karolina Owczarz (1-0, 1 SUB) – Marta Chojnowska (1-1, 1 SUB) – waga musza
-Maciej Kazieczko (4-1, 2 KO) – Bartłomiej Kopera (9-4, 7 SUB) – waga lekka
-Dawid Gralka (6-2, 4 SUB) – Paweł Polityło (2-1) – waga kogucia
Dziś Tomasz Narkun stanie przed szansą zostania drugim zawodnikiem w historii największej polskiej organizacji MMA, które będzie mistrzem dwóch kategorii wagowych jednocześnie. Tytuł wagi półciężkiej wywalczył w październiku 2015 roku, nokautując Gorana Reljica już w pierwszej rundzie. Od tego czasu bronił go trzykrotnie.
Ponieżej wyniki pojednyków KSW 47
Waga ciężka: Phil De Fries (17-6-1NC, 2 KO, 12 SUB) pokonał jednogłośnie na punkty (2x 50:44, 50:45) Tomasza Narkuna (16-3, 3 KO, 12 SUB) – o pas mistrzowski
Waga ciężka: Szymon Kołecki (7-1, 7 KO) pokonał przez TKO w pierwszej rundzie Mariusza Pudzianowskiego (12-7-1NC, 5 KO, 2 SUB)
Waga półśrednia: Norman Parke (26-6-1-1NC, 4 KO, 12 SUB) pokonał jednogłośnie na punkty (3x 29:28) Borysa Mańkowskiego (19-8-1, 3 KO, 7 SUB)
Waga ciężka: Satoshi Ishii (20-8-1, 2 KO, 9 SUB) pokonał niejednogłośnie na punkty (30:27, 29:28, 28:29) Fernando Rodriguesa Jr (12-5, 8 KO, 2 SUB)
Waga średnia: Aleksandar Ilic (11-2, 7 KO, 2 SUB) pokonał przez nokaut w trzeciej rundzie Damiana Janikowskiego (3-2, 3 KO) –
Waga piórkowa: Marcin Wrzosek (14-5, 5 KO, 3 SUB) pokonał jednogłośnie na punkty (2x 30:26, 30:25) Krzysztofa Klaczka (12-6, 3 KO, 4 SUB)
Waga musza: Karolina Owczarz (2-0, 1 SUB) pokonała niejednogłośnie na punkty (2x 29:28, 28:29) Martę Chojnoską (1-2, 1 SUB)
Waga lekka: Maciej Kazieczko (5-1, 2 KO) pokonał większościową decyzją (30:27, 29:28, 28:28) Bartłomieja Koperę (9-5, 7 SUB)
Waga kogucia: Paweł Polityło (3-1, 1 KO) pokonał przez TKO w drugiej rundzie Dawida Gralkę (6-3, 4 SUB)
Borys Mańkowski doznał trzeciej porażki z rzędu w polskiej federacji KSW. Zawodnik z Poznania powrócił do klatki po ponad 15-miesięcznej przerwie i dobrze rozpoczął starcie z Irlandczykiem, narzucając presję w stójce i dominując rywala w parterze. Z biegiem walki polak opadł z sił i inicjatywę przejął Parke, co na przestrzeni 15 minut zauważyło trzech sędziów punktowych, wskazując jednogłośne zwycięstwo byłego zawodnika UFC.
W starciu złotego medalisty igrzysk w Pekinie z pięciokrotnym mistrzem świata siłaczy zwyciężył ten pierwszy, dla którego był to debiut na gali KSW. Walka została przerwana na 36 sekund przed końcem pierwszej rundy, gdy po udanym obaleniu Kołeckiego Mariusz Pudzianowski krzyknął z bólu i „odklepał”. Wszystko wskazuje na to, że pokonany doznał kontuzji pachwiny.
Do momentu przerwania walki żadnemu z zawodników nie udało się zdominować rywala, choć lekką przewagę miał były ciężarowiec. 38-letni podopieczny trenera Mirosława Oknińskiego mówił później, że przebieg walki nie był dla niego zaskoczeniem. Jedyna walka kobiet podczas KSW 47 była bardzo wyrównana. Ostatecznie sędziowie wskazali na niejednogłośne zwycięstwo Karoliny Owczarz. Philip De Fries wygrał na punkty z Tomaszem Narkunem w walce wieczoru gali KSW 47. Brytyjczyk tym samym obronił tytuł mistrza KSW w wadze ciężkiej.