Biały obrus na stole, krzyżyk, Pismo Święte czy woda święcona – wierni Kościoła Katolickiego dobrze wiedzą, z czym wiążą się powyższe symbole. Po dwóch latach przerwy spowodowanej pandemią powróciły tradycyjne wizyty duszpasterskie. W przypadku zdecydowanej większości polskich parafii czas wizyt księży „po kolędzie” przypada na trwający właśnie okres karnawału.
Po świętach Bożego Narodzenia rozpoczyna się sezon kolędowania i związanej z tym wizyty duszpasterskiej. W tym czasie kapłani odwiedzają mieszkańców parafii w ich domach.
– Wizyta duszpasterska jest okazją do spotkania się księży pracujących w danej parafii z parafianami. Chodzi o to, by chwilę ze sobą pobyć, porozmawiać, wspólnie się pomodlić oraz pobłogosławić mieszkanie i mieszkańców – tłumaczy ksiądz Mariusz Jeżewicz z Parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Lubinie.
Samo zgłoszenie gotowości przyjęcia księdza „po kolędzie” może się różnić w poszczególnych parafiach. Albo tradycyjnie od drzwi do drzwi albo na zasadzie zgłoszeń od wiernych.
– W naszej parafii nie trzeba nigdzie zgłaszać, że chce się księdza przyjąć. My poprzez ogłoszenia parafialne, strony internetowe, plakaty informujemy, kiedy jest okazja do przyjęcia księdza – dodaje.
Okazuje się, że nie każdy parafianin życzy sobie wizyty duchownego w swoim domu. Zdaniem duchownego, jest jeszcze jednak zbyt wcześnie, żeby mówić tu o jakiejś tendencji.
– Natomiast to z tym, czym się spotykam od kilku dni, to jest wielka życzliwość – podkreśla ks. Jeżewicz. – Odwiedzamy wszystkich, którzy są gotowi nas przyjąć. Spotykamy się także z tymi, którzy z różnych powodów nie uczestniczą regularnie we mszy świętej.
Jak zauważa kapłan, nie ma przepisów, które regulują czas, w jakim trwają wizyty duszpasterskie. – Mogą się one odbywać przez cały rok i są takie placówki, gdzie księża odwiedzają wiernych w lecie. Zasadniczo jest przyjęte, że wizyty trwają w okresie karnawału po Świętach Bożego Narodzenia – wyjaśnia ksiądz.
Jak należy przygotować się do odwiedzin księdza? Zdaniem księdza Waldemara Wesołowskiego, rzecznika prasowego diecezji legnickiej, ponieważ jest to wizyta duszpasterska, to przygotowanie powinno być nie tylko rzeczowe, ale też duchowe.
– Chodzi tu przede wszystkim o czas na modlitwę, na błogosławieństwo – zaznacza.
– Gdy idzie natomiast o te zewnętrzne rzeczy, to zwykle jest to stół nakryty białym obrusem, krzyżyk, może być Pismo Święte, świece, czasem figurki narodzonego Jezusa, woda święcona czy zeszyt do katechezy, jeśli są dzieci. Ponieważ jest to obrzęd paralitrugiczny, więc ta symbolika też jest ważna – dodaje ks. Wesołowski.