Kosztowna infolinia

71

– Co za cham! – denerwuje się na infolinię PKS-u lubinianin. A właściwie na sumę, jaką zapłacił za połączenie. Choć informacji o kosztach rzeczywiście nie ma na stronie internetowej lubińskiego przewoźnika, to oprócz infolinii, każdy klient może wybrać zwykły numer stacjonarny do dyspozytora, który również dostępny jest przez całą dobę, każdego dnia.

 

– Zadzwoniłem na infolinię, numer 703 40 33 26, PKS-u Lubin, aby uzyskać informację o rozkładzie autobusów z Lubina do Legnicy w święta. Przeczucie podpowiedziało mi, aby po chwili się rozłączyć i sprawdzić koszt połączenia. 5 złotych za minutę – nie ma informacji o cenie pod numerem! – napisał w mailu do naszej redakcji lubinianin. – Dodatkowo nie łączymy się od razu, tylko wysłuchujemy komunikatu o nagrywaniu rozmowy, później leci muzyka. Pragnę zaznaczyć, że autobusami jeżdżą raczej ludzie niezamożni, a widzę, że pan prezes PKS-u ma gdzieś, że emeryt dostanie rachunek na 50 złotych lub więcej! – pisze dalej.

Za połączenie z infolinią, rzeczywiście trzeba zapłacić więcej niż za zwykłą rozmowę telefoniczną, ale nie 5 zł, a 2,58 zł z VAT-em.

– Ten pan musiał rozmawiać przez dwie minuty, żeby połączenie kosztowało go 5 zł – dodaje prezes lubińskiego PKS-u Kazimierz Ziółkowski.

I choć na stronie przewoźnika nie ma informacji o tym, ile kosztuje rozmowa, to, jak zapewnia prezes, każdy łącząc się usłyszy taką wiadomość w słuchawce telefonu.

– Każda rozmowa jest nagrywana, w razie wątpliwości, jeżeli będziemy znać numer telefonu, spod którego dzwoniono, możemy ją odtworzyć, sprawdzić, ile trwała – mówi Ziółkowski.

Infolinię prowadzi zewnętrzna firma, ta sama od kilku lat. PKS podpisał z nią umowę w 2005 roku. To od niej i operatora zależy cena za połączenie.

– Nasi klienci mogą również skorzystać z innych numerów telefonów, do dyspozytora, czy po prostu sprawdzić rozkład jazdy na naszej stronie internetowej – dodaje prezes Ziółkowski.


POWIĄZANE ARTYKUŁY