Korki na trasie Lubin-Legnica są jeszcze dłuższe niż po porannym wypadku. Droga jest praktycznie nieprzejezdna. – Teraz wszystko w rękach drogowców. Z naszej strony działania zostały już praktycznie zakończone – informuje młodszy aspirant Patrycja Romańczuk z legnickiej policji.
Wcześnie rano w Kochlicach w słup oświetleniowy wjechał citroen. Ruch odbywał się wahadłowo i korek zaczynał się kurczyć. Później się okazało, że uszkodzona w wypadku kratownica świetlna zagrażała bezpieczeństwu kierowców. – Słup oświetleniowy dosłownie zawisł nad jezdnią. Jego usuwaniem zajmują się teraz drogowcy – informuje Patrycja Romańczuk.
Gigantyczny korek zaczyna się już zaraz za Legnicą na obwodnicy. Drogowcom bardzo długo schodzi usuwanie usterki. Kierowcy klną na czym świat stoi.
Sprawcy zamieszania, czyli kierowcy citroena nic się nie stało. Twierdzi, że stracił panowanie nad autem, bo pękła mu opona. Zatrzymał się dopiero na przydrożnym słupie.
To nie jedyny wypadek, do jakiego doszło dziś rano w naszym regionie. W pobliżu Bolesławca wywrócił się tir z niebezpieczną substancją. Na razie nie wiadomo, co dokładnie przewoził. Ciężarówka zablokowała trasę A18 Wrocław-Olszyna.