Kolejny maluch w lubińskim zoo

1078

W lubińskim zoo pojawił się następny maluch – kilka dni temu na świat przyszedł capek kozy karłowatej. To nie ostatnie narodziny w tym roku. Ponadto wkrótce zamieszkają tu też nowe zwierzaki gatunków, których do tej pory tu nie było.

To drugie narodziny w lubińskim ogrodzie zoologicznym w tym roku. Tym razem na świat przyszedł jedynak.

Po kozach karłowatych – tak jak zapowiadaliśmy – przyszła pora na maluchy u kóz sandomierskich. Kilka dnia temu na świecie pojawił się pierwszy mały przedstawiciel tej rasy w naszym zoo w tym roku. Jest to capek. Maluch jest już razem z mamą na wybiegu – mówi Agata Bończak, dyrektor Centrum Edukacji Przyrodniczej w Lubinie.

To nie ostatnie narodziny w tym roku w tutejszym zoo.

– Czekamy na kolejne kozy sandomierskie. Później prawdopodobnie na świat przyjdzie większy zwierzak, a po nim jeszcze może owce olkuskie – dodaje Bończak.

Jaki większy zwierzak przyjedzie na świat, tego na razie pracownicy zoo nie zdradzają. Dowiemy się najprawdopodobniej w maju.

Wiosnę poczuły też bociany. Właśnie tworzą gniazdo, być może wkrótce pojawią się w nim jajka.

– Niedługo jaja będą pojawiały się w gniazdach i wolierach u bażantów. Podobnie jak w poprzednich latach, staramy się nie zabierać ich do inkubatora, bo stawiamy na wykluwanie i chów naturalny. Jeśli ptaki będą wodzone przez matki w wolierach, to będą na pewno zdrowsze i odporniejsze – mówi dyrektor Centrum Edukacji Przyrodniczej.

Na gnieździe siedzą już łabędzie. Co ciekawe, te ptaki, które chodzą wolno po parku, co roku wiją je na stawie w innym miejscu.

W tym roku w lubińskim zoo pojawią się nie tylko maluchy, które tu się urodziły lub wykluły. CEP zamierza też sprowadzić nowe zwierzaki gatunków, których jeszcze nie posiada.

– Wymiany z innymi ogrodami zoologicznymi trwają na bieżąco, nie tylko chodzi o nowe gatunki, ale o nowe osobniki w naszych stadach, o wymianę genów. Taka wymiana jest podstawą działalności hodowlanej – mówi Bończak, dodając: – W tym roku mamy zamówione nowe gatunki do zagrody zwierząt gospodarskich. Już niedługo ruszą prace przy budowie nowej woliery. Jakie to gatunki, to niespodzianka. Na pewno nowe. Może zdążymy je sprowadzić przed urodzinami zoo – uśmiecha się.


POWIĄZANE ARTYKUŁY