200 krwiodawców z Dolnego Śląska otrzymało tytuł „Honorowy Dawca Krwi – Zasłużony dla Zdrowia Narodu”. Wśród nich znaleźli się też wolontariusze z Zagłębia Miedziowego.
Uroczystość na Stadionie Wrocław zorganizowało Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa we Wrocławiu. Pełniący obowiązki dyrektora placówki Jacek Blicharski wręczył odznaczenia w imieniu ministra zdrowia. W ten sposób uhonorowane mogą być osoby, które oddały co najmniej 20 litrów krwi lub odpowiadającą tej objętości ilość składników krwi.
– Chcemy podziękować wszystkim dawcom za to, że w tak trudnym czasie, jakim jest stan pandemii koronawirusa, od samego początku regularnie zgłaszają się do naszego Centrum. Dzięki nim mogliśmy realizować to procent wydań tego drogocennego leku, jakim jest krew i jej składniki, do ratowania zdrowia i życia tysięcy pacjentów – informuje Adrianna Franc z RCKiK we Wrocławiu.
Na stadionowych trybunach widać było też górnicze mundury, ponieważ honorowy tytuł otrzymali niektórzy dawcy z klubów działających przy KGHM. Pod względem aktywności krwiodawców nasz region – jak potwierdzają pracownicy dolnośląskiej centrali RCKiK – świeci przykładem. Około 30 spośród odznaczonych to mieszkańcy Zagłębia Miedziowego.
– W tej chwili mamy 267 członków. Chociaż widzimy pewną rotację wśród dawców, to ta liczba cały czas rośnie – mówi Zbigniew Młotek z klubu Honorowego Dawcy Krwi „Serce Górnika”. – Dziewięciu naszych dawców odznaczonych zostało w tym roku Brązowym Krzyżem Zasługi. Postanowiliśmy też przyznać własne odznaczenia za pomoc w walce z COVID-19. I szykujemy się już do kolejnej akcji, którą będzie tradycyjna już zbiórka w rocznicę Zbrodni Lubińskiej – zapowiada.
Odznaczenie odebrał też m.in. młodszy aspirant Artur Kiliman, zastępca oficera dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Lubinie. W ciągu kilkunastu lat oddał już ponad 30 litrów krwi.