Hanes: „Niezmiennie dążę do tego, by się rozwijać”

237

Co czuje grając w reprezentacji Stanów Zjednoczonych? Czy lubi polską kuchnię? Jakie polskie święto wywołuje w nim najwięcej emocji? Odpowiedzi na te pytania, a także wiele więcej znajdziecie w poniższym wywiadzie. Głównym bohaterem jest nowy atakujący Cuprum Lubin Jake Hanes.

Fot. Cuprum Lubin

Dwa lata temu zadebiutowałeś w polskiej lidze, w Bielsku-Białej. Dlaczego zdecydowałeś się na Polskę?  

JAKE HANES: Niezmiennie dążę do tego, by rozwijać swoje siatkarskie zdolności i wielką radość sprawia mi gra przeciwko zespołom na najwyższym poziomie. Lubię takie wyzwania. Polska liga jest do tego świetnym miejscem. 

Jakie są różnice między siatkówką w Stanach, Francji i Polsce?  

W USA najpopularniejsza jest liga uniwersytecka. Gra w niej wielu utalentowanych zawodników, ale wszyscy są bardzo młodzi i nie mają zbyt wiele doświadczenia w porównaniu z siatkarzami z drużyn profesjonalnych. We Francji natomiast grałem przez jeden sezon. Z tego, co pamiętam, jest to liga bardzo techniczna. Siłą zespołów było unikanie błędów własnych. Z kolei PlusLiga jest bardziej fizyczna. Zawodnicy zazwyczaj są wysocy, dobrze zbudowani i silni, inaczej niż za moich czasów akademickich czy we Francji. 

Jaki jest twój ulubiony polski zwyczaj?  

Bardzo doceniam, jak w Polsce obchodzi się Dzień Wszystkich Świętych. Widok tych wszystkich świeczek i światełek na cmentarzu jest piękny i bardzo poruszający. 

Lubisz polską kuchnię?  

Uwielbiam próbować różnych rodzajów polskich zup. W miejscu, skąd pochodzę, nie wkłada się tyle wysiłku do gotowania tego typu dania. Za to w Polsce ludzie naprawdę przykładają wagę do przygotowania zup. 

Zmieńmy trochę temat. Reprezentacja USA razem z Tobą w składzie skończyła fazę zasadniczą Ligi Narodów na pozycji lidera. Czym jest dla Ciebie gra w kadrze narodowej?  

To wielki zaszczyt nosić koszulkę z flagą USA na piersi. Niektórych zawodników z reprezentacji oglądałem na boisku, gdy miałem jakieś 10 lat. To świetna sprawa, że teraz mogę grać obok nich i czerpać wiedzę z ich doświadczenia. 

Jak opisałbyś siebie jako człowieka i jako zawodnika?  

Lubię myśleć o sobie jako o kreatywnym i pracowitym człowieku. Uważam, że te cechy pomagają mi na boisku, kiedy wymyślam sposoby na obejście problemów lub pracuję nad ich pokonaniem. 

Co chciałbyś powiedzieć miedziowym kibicom przed startem sezonu?  

Nie mogę się już doczekać tegorocznych występów i wygranych meczów. Mamy dobrą grupę zawodników, więc mam nadzieję, że w tym sezonie dobrze się spiszemy!


POWIĄZANE ARTYKUŁY