Gmina Lubin jako jedyna w naszym powiecie jest samowystarczalna ekonomicznie – wynika z rankingu Jednostek Samorządu Terytorialnego Zrównoważonego Rozwoju. Ranking przygotowali eksperci z Politechniki Warszawskiej, którzy przeanalizowali prawie 2,5 tysiąca samorządowych budżetów. Stwierdzili, że jedynie 87 samorządów może mówić o finansowej niezależności, a dwie trzecie polskich gmin ponad połowę swoich dochodów pozyskuje ze źródeł zewnętrznych.
Najbardziej uzależnione finansowo są gminy wiejskie. Na tym tle wyróżnia się gmina Lubin – ponad 80% jej budżetu, to środki własne, czyli udział w podatkach dochodowych PIT i CIT oraz podatki lokalne, w tym ten najważniejszy, od nieruchomości, którego zniesienie obiecywano w kampanii przedwyborczej.
– Mamy jedne z najniższych podatków od nieruchomości. Niestety, nie możemy ich znieść całkiem, ponieważ mieszkańcy oczekują od nas remontów dróg i nowych inwestycji – wyjaśnia Grabowski, przewodniczący rady gminy Lubin. – Ale te pieniądze wracają do mieszkańców: gmina dużo dopłaca do wody i ścieków, wywozu śmieci, zapewnia darmową komunikację – dodaje.
Ranking obejmuje 2478 jednostek. Gmina Lubin zajmuje w nim 8. miejsce (81% dochodów własnych w budżecie). Następna, na 94. pozycji jest gmina Rudna (69%), miasto Lubin na 212. (64%), Ścinawa na 724. (51%). Cały ranking otwiera gmina Kleszczów (96%), a zamyka Janowiec Kościelny, którego dochody własne to jedynie niecałe 15% całego budżetu.
– Każdy kij ma dwa końce, tak też jest w przypadku naszego „bogactwa” – mówi Norbert Grabowski. – Przede wszystkim płacimy państwu ogromne, czteromilionowe „janosikowe”. Poza tym, wysokie dochody gminy w praktyce ograniczają nasze szanse na zewnętrzne, np. unijne dofinansowania – wyjaśnia gminny radny.
Cały ranking TUTAJ