Jeszcze tylko do jutra (24 czerwca) gimnazjaliści mają czas na uzupełnienie dokumentów złożonych w szkołach średnich. Do wcześniejszych podań muszą donieść świadectwa oraz zaświadczenia z liczbą zdobytych na testach punktów. Przed sekretariatami szkół ponadgimnazjalnych ustawiają się więc gigantyczne kolejki.
Kiedy w piątek (20 czerwca) gimnazjaliści odebrali świadectwa, przyszedł czas na złożenie ich w sekretariatach szkół ponadgimnazjalnych, w których zamierzają kontynuować naukę. Tam jednak czekała ich przykra niespodzianka. Do najbardziej obleganych placówek, czyli do I i II LO, Zespołu Szkół nr 1 oraz Zespołu Szkół Zawodowych i Ogólnokształcących, kolejki ciągnęły się aż przed wejście do budynku.
Dziś kolejna okazja na złożenie dokumentów. Wprawdzie tłumów już nie ma, ale chcąc dostać się do sekretariatu i tak należy zarezerwować godzinę na czekanie. Gimnazjaliści narzekają, że szkoły mogłyby chociaż wydłużyć pracę sekretariatów.
– Takie czekanie naprawdę jest męczące. W piątek stałam od 12, jednak nie zdążyłam złożyć dokumentów, bo o 15 sekretariat zamknięto. Dzisiaj przyszłam z samego rana, żeby mieć pewność, że zdążę – powiedziała nam Kamila, która chciałaby uczyć się w III LO. Szkoły uspokajają, że każdy z gimnazjalistów zdąży złożyć komplet dokumentów.
– Co roku podania składa u nas przeszło 600 osób, więc jesteśmy już przyzwyczajeni do takich tłumów. Gimnazjaliści muszą jednak uzbroić się w cierpliwość, ponieważ cała procedura trwa dosyć długo. Musimy sprawdzić, czy uczeń ma wszystkie załączniki i czy są one poprawnie wypełnione. Z ubiegłych lat wiemy jednak, że wszyscy zdążą – zapewnia Grzegorz Wach, wicedyrektor ZS nr 1.
I LO wprowadziło dla gimnazjalistów udogodnienie – szkoła była otwarta w sobotę. Dzięki temu większość dokumentów jest już złożonych, a gimnazjaliści nie denerwują się przez długie oczekiwanie.
– Sekretariat był otwarty w sobotę od 9 do 13, przez co większość dokumentów już do nas wpłynęła. Dzisiaj kolejki są już umiarkowane – poinformowano nas w sekretariacie I LO.
MS