Wigilia jakich wiele w ostatnich dniach? Niekoniecznie. Wieczerza niepełnosprawnych dzieci to szczególna forma podziękowania dla wszystkich przyjaciół Zespołu Szkół i Placówek Oświatowych w Lubinie.
Łamanie się opłatkiem, wspólne kolędowanie, pokazy artystyczne utalentowanych dzieci, dużo wzruszeń i ciepła – tak wyglądało dzisiejsze spotkanie wigilijne w Zespole Szkół i Placówek Oświatowych w Lubinie. Ta tradycja kultywowana jest od 10 lat. W uroczystej wieczerzy jak zwykle uczestniczyła cała społeczność szkolna – 150 uczniów, tyle samo rodziców oraz 20 zaproszonych gości.
– Nie mamy drogich prezentów, ale dzielimy się tym co posiadamy – otwartym sercem, pełnym uśmiechem i ogromnymi talentami artystycznymi – tym chcemy podziękować wszystkim za cały rok współpracy. Zapraszamy wszystkich, którym jesteśmy wdzięczni za dobre słowo, za pomoc, za wsparcie – mówi Danuta Wantuła, dyrektor Zespołu Szkół i Placówek Oświatowych w Lubinie.
– Trzeba włożyć dużo wysiłku w ułożenie spektaklu. Przygotowania rozpoczynają się już we wrześniu, bierze w nich udział cała szkoła. Rodzice są bardzo zaangażowani. Nasze dzieci przebywają w szkole wiele lat. Czas świąteczny jest okresem spokoju, radości i umacniania więzi. Staramy się w naszych dzieciach kultywować tradycję Bożego Narodzenia, bo ten nastrój i czas przenoszą później do domów – wyjaśnia Edyta Kret, katechetka z Zespołu Szkół i Placówek Oświatowych.
W tym wyjątkowym spotkaniu, przy jednym stole zawsze zasiadają zarówno osoby niepełnosprawne ze swoimi rodzinami, jak i pedagodzy, księża, samorządowcy i przyjaciele placówki. Łamanie się opłatkiem w takim gronie, sprawia iż wielu uczestników ociera ukradkiem łzy wzruszenia.
Biskup pomocniczy diecezji legnickiej – Marek Mendyk, uczestniczy w Wigilii niepierwszy raz.
– Święta Bożego Narodzenia niosą misję, byśmy zdobyli się na heroizm, powiedzieli sobie „przepraszam i proszę o przebaczenie”. To tyczy się nas wszystkich, a niepełnosprawne dzieci jak nikt inny uczą otwartości serca, miłości, szacunku i życzliwości – mówi biskup Marek Mendyk.
– Moja obecność tutaj jest systematyczna od wielu lat. Do tej szkoły przychodzą moi wychowankowie, kończący edukację przedszkolną. Jest to okazja, by się z nimi spotkać, przytulić, połamać opłatkiem i złożyć życzenia ich rodzicom. Ta placówka jest szczególna – dodaje Jadwiga Musiał, przewodnicząca rady powiatu lubińskiego i jednocześnie dyrektor Przedszkola nr 10 z Oddziałami Integracyjnymi w Lubinie.
