Dolnośląskie Śniadanie Biznesowe przyciągnęło przedsiębiorców

2392

Kilkudziesięciu przedsiębiorców z Lubina i okolic wzięło udział w dzisiejszym Dolnośląskim Śniadaniu Biznesowym. 

Spotkanie zorganizowała Dolnośląska Agencja Współpracy Gospodarczej, która od lutego w ten sposób przekazuje przedsiębiorcom prowadzącym małe i średnie firmy informacje o tym, z jakich narzędzi i źródeł finansowania mogą korzystać, by rozwijać swoje biznesy.

– Zainteresowanie przedsiębiorców jest duże. Mają też sporo pytań – mówi Grzegorz Małyga z Dolnośląskiej Agencji Współpracy Gospodarczej. – Stawiamy na integrację, dlatego te spotkania mają formułę śniadań, żeby po części oficjalnej, już w kuluarach, każdy mógł swobodnie porozmawiać o sprawach dotyczących jego biznesu.

Przedsiębiorców najbardziej interesują fundusze na rozwój działalności. Chcą wiedzieć, z jakich programów mogą skorzystać i gdzie składać wnioski. Formuła spotkań jest dla nich też interesująca z uwagi na możliwość biznesowego networkingu, czyli budowania sieci kontaktów.

– Myślę, że znajdę tu informacje o nowych rozwiązaniach, które będę mogła zastosować w firmie, w tym sposobach obniżenia kosztów działalności, bo to dla każdego z nas jest ważne. Liczę też na możliwość poznania wielu ciekawych osób i nawiązania z nimi współpracy – mówiła jeszcze przed rozpoczęciem spotkania Bernarda Gołąb-Lisowska, właścicielka prywatnej pracowni artystycznej z Lubina.

Bernarda Gołąb-Lisowska

Finansowych narzędzi, jakie obecnie oferują dolnośląskie instytucje gospodarcze, jest sporo. W nowej perspektywie unijnej, obowiązującej do roku 2027, będą to pożyczki, bony, granty, poręczenia i dotacje. Województwo ma na to 1,6 mld złotych.

– W poprzedniej perspektywie było to 2,6 miliarda złotych, za które przedsiębiorcy z Dolnego Śląska zrealizowali ponad 3 600 projektów – wskazuje Tymoteusz Myrda, członek zarządu województwa dolnośląskiego. – Radzimy sobie tak dobrze, że według unijnych definicji Dolny Śląsk jest już regionem przejściowym, a to niestety oznacza, że nasze projekty mogą liczyć na niższe dofinansowanie, na poziomie 70 procent wartości. Liczę jednak, że utrzymamy dotychczasowe tempo rozwoju – dodaje.

Tymoteusz Myrda

Dla władz województwa śniadania są ważne też z punktu widzenia informacji zwrotnej od regionalnych firm – co jest dla nich ważne, z jakimi problemami się zmagają, czego potrzebują do budowania swojego potencjału.

– Państwo od nas – prowadzących działalność – tylko bierze podatki, a w zamian nie dostajemy niemal żadnego wsparcia – twierdzi Dariusz Jankowski, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Lubinie, który w spotkaniu uczestniczył jako właściciel firmy i jednocześnie starszy cechu rzemieślników z Lubina, Ścinawy czy Polkowic. – Bolączką też jest brak dobrego szkolnictwa zawodowego. Nam, jako pracodawcom, brakuje wykwalifikowanych pracowników, a młodzież nie wie, czego warto się uczyć. Ja to porównuję do specyfiki naszego regionu – kiedyś górnik uczył się trzy lata w szkole zawodowej. Teraz zjeżdża pod ziemię po kilkumiesięcznej nauce – uważa.

Dariusz Jankowski

Współorganizatorami śniadania biznesowego były miasto Lubin i powiat lubiński.

– Jesteśmy po to, żeby umożliwić takie spotkania i przekazać istotne dla przedsiębiorców informacje. A potem to już zaangażowanie, pomysły i realizacja. Myślę, że zawsze warto sięgać po zewnętrzne źródła finansowania, dlatego liczę, że spędzony tu czas będzie dla nich okazją do pozyskania praktycznej wiedzy. Bo praktyka jest najważniejsza – komentuje starosta lubiński Paweł Kleszcz.

Paweł Kleszcz

Podczas wszystkich Dolnośląskich Śniadań Biznesowych omawiana jest „Dziesiątka Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorstw”, którą popierają władze Dolnego Śląska. Wśród pomysłów Rzecznika MŚP jest m.in. postulat dobrowolnych składek ZUS, bezterminowy „mały ZUS” dla najmniejszych firm czy powiązanie wysokości płacy minimalnej z wysokością przeciętnego wynagrodzenia w danym powiecie.

Zainteresowani tymi kwestiami przedsiębiorcy mogą jeszcze dołączyć do spotkań w innych miastach. Wstęp jest otwarty, a harmonogram można znaleźć na stronie internetowej lub kanałach społecznościowych Dolnośląskiej Agencji Współpracy Gospodarczej.

Fot. BM


POWIĄZANE ARTYKUŁY