Kolejne spotkania rozegrali młodzi siatkarze i siatkarki Watahy Lubin, którzy tym razem razem gościli przeciwników w swoim mieście.
Do pierwszego pojedynku w sezonie 2023/2024 przystąpiły juniorki młodsze, które na własnym parkiecie podejmowały ekipę MKS MOS Wrocław. Mecz mógł się podobać zgromadzonej publiczności, a gra momentami stała na bardzo wysokim poziomie siatkarskim.
– To był mecz, w którym o zwycięstwie zadecydowała liczba błędów własnych. Nasz zespół w tym dniu prezentował się zdecydowanie słabiej od rywala w polu serwisowym, oddając 18 bezpośrednio straconych punktów rywalowi. Wiemy, jaki drużyna ma potencjał w tym elemencie, ale dziś niestety nie mogliśmy liczyć na ten atut – komentuje szkoleniowiec Watahy Lubin Przemysław Cedro.
Trzeba pochwalić oba zespoły bo mimo błędów mogliśmy oglądać dobre siatkarskie widowisko. Ostatecznie goście ze stolicy Dolnego Śląska wygrali 3:1.
Spory sukces zaliczyła natomiast drużyna młodzików Watahy. Zespół prowadzony przez Daniela Dłużniakiewicza zanotował dwa zwycięstwa w tzw. turnieju rozstawieniowym rozgrywanym na własnym parkiecie. nie dając szans przeciwnikom z Wrocławia (Tauron Gwardia Wrocław Academy) i Świdnicy (Klub Piłki Siatkowej „Świdnica). Lubinianie oba mecze wygrali 2:0 i z pierwszego miejsca w turnieju wywalczyli awans do 1 Ligi Młodzików.
– Chłopcy pokazali serce do walki i kawał dobrej siatkówki. Gratulacje – ocenia trener Daniel Dłużniakiewicz.