Czy ktoś widział Demona? [AKTUALIZACJA]

132
 
Najprawdopodobniej fajerwerki witające Nowy Rok wystraszyły Demona. Pani Barbara, właścicielka ośmioletniego owczarka niemieckiego, po bezskutecznych poszukiwaniach postanowiła poprosić o pomoc naszych Czytelników.
 
pies-demon
 
– Był bez żadnej obroży. Szukam go po schroniskach, weterynarzach, jeżdżę po okolicznych wioskach rozwieszam ogłoszenia i niestety pozostaje tylko czekać. Rozmieszczam informację, gdzie się da. Naprawdę bardzo zależy mi na odnalezieniu mojego psa – mówi ze smutkiem lubinianka, mieszkająca na osiedlu przy Krzeczynie Wielkim.
 
Do tej pory pani Barbara dostała tylko jedną informację, że ktoś widział jej pupila wieczorem, 1 stycznia przy drodze krajowej nr 3 w Chróstniku. Osoby mogące pomóc w znalezieniu Demona (pies reaguje na to imię) proszone są o kontakt – tel. 691 201 910.
 
Przy okazji prosimy wszystkich o zwrócenie uwagi  na przebywające na dworze zwierzęta. Niskie temperatury są dla nich wyjątkowo niebezpieczne, o czym rok temu przekonali się mieszkańcy Szczecina. Dziś internauci przypominają historię przywiązanego tam do budy psa, który zamarzł przy dziesięciostopniowym mrozie.
 
AKTUALIZACJA: Nasi Czytelnicy znów nie zawiedli! Demon wrócił już do swojej właścicielki, która bardzo dziękuje mieszkańcom, a w szczególności pani, która zaopiekowała się pieskiem.

POWIĄZANE ARTYKUŁY