– Cuprum Lubin jest przykładem drużyny z dobrym planowaniem finansowym. Nie podejmuje pochopnych decyzji finansowych, które później musiałby długofalowo spłacać – podkreśla Ryszard Czarnecki, wiceprezes PZPS. Konferencja prasowa, której głównym punktem było zawarcie nowej umowy o współpracę pomiędzy spółką KGHM a Cuprum Lubin, miała także wiele aspektów. Poruszano tematy związane z organizacją polskiej siatkówki podczas pandemii czy cele zespołu z Lubina w najbliższym sezonie.
Na konferencji obecni byli Lidia Marcinkowska-Bartkowiak dyrektor naczelny ds. komunikacji w KGHM, wiceprezes PZPS Ryszard Czarnecki, prezes Cuprum Lubin Tomasz Tycel, pierwszy trener drużyny Marcelo Fronckowiak, a także jego asystent Paweł Rusek i przyjmujący Cuprum – Kamil Maruszczyk.
Najpierw głos zabrali wyżej wspomniani. Warto podkreślić, że Cuprum choćby w 2011 roku miało podobne spotkanie, kiedy to wywalczyło awans do I ligi. Na konferencji do ówczesnego prezesa Herberta Wirtha, nieodżałowany wiceprezes Cuprum – Jan Rutyński powiedział: Nie chcemy być epizodem w I lidze i zamierzamy iść dalej. Słowa te okazały się prorocze, bo obecnie od kilku sezonów drużyna gra w PlusLidze.
– W kolejnym już sezonie KGHM będzie miał przyjemność być sponsorem klubu Cuprum Lubin. Podkreślam znaczenie słowa „sezon” nie bez przyczyny, gdyż wreszcie udało nam się podpisać umowę na dofinansowanie do końca sezonu, do czerwca 2021 roku. Jest to ważne zwłaszcza w tym trudnym pandemicznym czasie, by mieć stabilizację finansową. Mam nadzieję, że teraz wiele następnych sezonów będzie wyglądać w ten właśnie sposób. Pandemia nieco zmieniła warunki funkcjonowania, dlatego tym bardziej cieszymy się, że udało się podpisać umowę w satysfakcjonującej dla obydwóch stron formie. Dla KGHM-u sponsoring sportu ma dwie funkcje. Po pierwsze, pokazuje naszą markę nie tylko lokalnej społeczności, gdyż Cuprum Lubin, występując w najwyższej klasie rozgrywkowej, ma zasięg na całą Polskę. Drugą funkcją jest CSR – czyli działalność społeczna. Funkcjonowanie w sporcie jest bardzo ważne nie tylko dla młodzieży, która jest głównym celem naszych działań sponsorskich, ale także dla wszystkich mieszkańców miasta, regionu i całej Polski – mówi Lidia Marcinkowska-Bartkowiak dyrektor naczelny ds. komunikacji w KGHM
Wśród pytań od dziennikarzy do zebranych przy jednym stole gości, padły te o cele Cuprum Lubin w obecnym sezonie.
– Pracujemy ciężko i jestem tego pewien, ale potrzebujemy także wsparcia i współpracy – podkreślał w kontekście współfinansowania drużyny przez KGHM, Marcelo Fronckowiak.
Był silnym punktem defensywy Cuprum Lubin na pozycji Libero już w pierwszym sezonie plusligowym 2014/2015. Dopiero po rozgrywkach 2016/2017 opuścił Lubin. Wrócił tutaj jednak, ale już w innej funkcji. Paweł Rusek, bo o nim mowa, obecnie jest asystentem Marcelo Fronckowiaka.
– Wcześniej spędziłem w Cuprum Lubin trzy sezony, ale teraz jest to zupełnie inna drużyna. Mamy świetną ekipę, która jest mieszanką młodości i doświadczenia. Za nami już dwa mecze, które pokazują, że w naszej drużynie drzemie ogromny potencjał. Potrzebujemy jeszcze trochę czasu, by ustabilizować grę, ale jesteśmy bardzo dobrej myśli. Ja jestem przekonany, że pokażemy kawał dobrej siatkówki. Do tego dążymy ciężko pracując na treningach – przyznaje Paweł Rusek.
Do Cuprum Lubin przyszedł z I ligi z Gwardii Wrocław. To właśnie w naszym mieście rozpoczął przygodę z najwyższą klasą rozgrywkową PLS. Kamil Maruszczyk mocno wierzy w swój zespół i jest przekonany, że Miedziowe Lisy jeszcze w tym sezonie pokażą pazury.
– Dzięki Cuprum dostałem szansę, by pokazać się w najwyższej klasie, czyli w PlusLidze. W tym sezonie mamy bardzo ciekawą i zgraną drużynę. Wszyscy jesteśmy ogromnie wdzięczni za to wsparcie ze strony władz KGHM. Zwłaszcza w tym okresie pandemii koronawirusa, gdy czasy są bardzo niepewne. Umowa na cały sezon pozwala nam skupić się jedynie na grze, a nie martwić się o mniej ważne kwestie. Postaramy się zrobić wszystko, by w tym sezonie osiągnąć jak najlepszy rezultat i jak najlepiej zaprezentować się na boisku.
Tomasz Tycel, prezes Cuprum Lubin podkreślił silny związek drużyny z KGHM. To właśnie przy tej spółce powstała drużyna. Bardzo długo w szeregach klubu występowali na co dzień pracujący w kopalni górnicy.
– Na Cuprum Lubin nie można patrzeć inaczej jak przez pryzmat KGHM-u, a przez te wszystkie lata z jego pomocą udało się doprowadzić nasz klub do wysokiego poziomu, czyli ekstraklasy siatkarzy – PlusLigi. W naszym DNA mamy polską miedź – podkreśla Tomasz Tycel.
Na koniec konferencji Tomasz Tycel wręczył przedstawicielce KGHM i wiceprezesowi PZPS symboliczne koszulki meczowe z ich nazwiskami.