Wpadła przypadkiem. Miała pecha, bo zaraz po kradzieży natknęła się na policjantów – lubińscy mundurowi zatrzymali 36-letnią mieszkankę Opolszczyzny. Miała przy sobie kradzione gry do konsoli, długopisy i markery.
Funkcjonariusze z wydziału kryminalnego lubińskiej policji wyjaśniali okoliczności kradzieży sklepowych, w których podejrzany był jeden z mieszkańców naszego miasta.
– Policjanci ustalili, że do kradzieży mogło też dojść na terenie jednego ze sklepów na osiedlu Centrum. Postanowili to sprawdzić – tłumaczy aspirant sztabowy Jan Pociecha, oficer prasowy lubińskiej policji. – Po szczegółowym przejrzeniu monitoringu okazało się, że ich podejrzenia potwierdziły się, a system zarejestrował fakt kradzieży – dodaje.
Materiał dowodowy został już zabezpieczony i mundurowi zbierali się do wyjścia. Ale wtedy, tuz za kasami, zauważyli nerwowo zachowującą się kobietę. – Została zatrzymana. Po sprawdzeniu okazało się, że chwilę wcześniej kobieta dokonała kradzieży gier do konsoli, długopisów oraz markerów – wylicza rzecznik policji.
Złodziejka trafiła do policyjnego aresztu. Za kradzież 36-latce grozi do pięciu lat więzienia. http://youtu.be/-fVsWtFtiG8