– Możecie stać się niezależną i samowystarczalną gminą – przekonywał podczas konferencji na temat alternatywnych źródeł pozyskiwania energii Dariusz Andrzejczak, przedstawiciel firmy BDI. Spotkanie, wraz z włodarzami rejonów zagrożonych odkrywką, zorganizowała wójt gminy Lubin Irena Rogowska.
Reprezentanci gmin rozmawiali o innych, korzystniejszych dla środowiska metodach pozyskiwania energii. Tylko czy sposoby stosowane przez austriackie półtoratysięczne miasteczko Mureck zdadzą u nas egzamin?
Jak tłumaczy były burmistrz Murecka Franz Wieser, rozwiązania technologiczne zastosowane w austriackiej gminie umożliwiły jej osiągnięcie pełnej niezależności energetycznej w oparciu o lokalne źródła energii. Jednak miasto na taki stan rzeczy pracuje już od blisko 20 lat.
Instalacje na biomasę wykorzystywane do ogrzewania budynków, produkcji energii elektrycznej oraz wytwarzania biopaliw, zachwyciły włodarzy gmin zagrożonych odkrywką. Wato dodać, że stworzenie takiej instalacji to koszt 32 mln euro.
– Myślę, że znajdą się przedsiębiorcy, którzy zdecydują się wesprzeć ten interes – mówił burmistrz Ścinawy Andrzej Holdenmajer. Włodarze, z Ireną Rogowską na czele, rozważają także przystąpienie do tzw. porozumienia burmistrzów, które zrzesza Unia Europejska. Celem porozumienia jest ochrona klimatu.